www.polana.fora.pl

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

dziś już moja cierpliwość dogasa a to dopiero wtorek Sad

powiem wam że i tak staram się to na spokojnie brać
ale serio....
zaczynam się czuć przez to protekcjonalne mnie traktowanie jak jakiś "matoł" nie afirmuję tego, ale samo przychodzi, staram się odpychać

za chwilę grzecznie pozamykam wszystko na czym pracuję, wyłączę komputer
wezmę torebkę, marynarkę i powoli nie oglądając się za siebie
po prostu wyjdę i na tym zakończę swoją "karierę"-która raczej jest pojęciem względnym, w tej firmie

ale gdybyście jednak drogie polanki i polanie znali sposób na osoby w wieku 28 lat, dokładnie 3 baby może niezbyt inwazyjny ale żeby im się trochę uchle przypiekły..... będę wdzięczna

A możesz nieco przybliżyć temat, jeśli nie tu, to PW

Polcia - 28-letnie prukwy? to w moim wieku jaki 'epitet' byłby odopowiedni?

Cóż Polciu - my tu rozsiewaly Bezwarunkową Miłość - o przypiekaniu uszu nic nie słyszałam ;

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

no właśnie w moim też
i takie niestety też w przyrodzie występują Sad

wiem wiem....
ale co w przypadku kiedy bezwarunkowa miłość nie daje efektów one są albo oporne na to albo już nie wiem
dzięki Ciacho
ściskam

Miałam taką sytuację, że na każdych zajęciach aerobiku pewna babeczka wciąż stawała przede mną i nie mogłam widzieć się w lustrze. Rzucałam jej pełne złości spojrzenia, nawet stworzyłam koalicję wtajemniczonych (pięknie prawda?) I wcale nie było lepiej. Odpuścić sobie nie mogłam , bo strasznie mnie to irytowało. W końcu pomyślałam, że nie tędy droga. Zagaiłam ją któregoś razu, raz i drugi, a w końcu zaczęłam robić krok w jedną, drugą stronę i się widziałam.

Życzę siły i odkrycia sposobu na te 'prukwy'. Ale i tak uważam, że najskuteczniejsza jest rozmowa w języku JA. Czasem stosuje Wink

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

no pięknie:)
takie sposoby biblijno- apokaliptyczne Wink

chciałaby żeby można był się tutaj chwycić czegoś dobrego i ciepłego i to kochać ponad wszystko
ale chyba nie ma

poszukiwania trwają
muszę siebie doprowadzić do większego stanu uspokojenia Smile

może się uda

Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 638 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

usaaaaaaaaa polcia Smile

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

A weż skombinuj skądkolwiek książeczki i płyty Ewy May. Tam są opisy sytuacji typu "wredna teściowa" czy "wredny szef", które to wredne małpy, po przeprowadzeniu medytacji według Ewy... dalej były wredne dla wszystkich innych, z wyjątkiem osoby która przeprowadziła medytację.

Po prostu jeśli coś wrednego, fizycznego albo niefizycznego czepia się do ciebie, to znaczy że masz w energetyce pozaburzane miejsca, do których toto może się doczepiać.

Medytacje Ewy są bardzo głębokie i wprowadzają porządek do energetyki... a do porządnej energetyki żadna prukwa się nie doczepi Smile

- nie ma gdzie.

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

dzięki piku:)

poczytam napewno

kurcze.. przekonuje mnie wszystko to, o czym piszecie.. ale jak to się ma do religii katolickiej..? :/

Roszponko proponuję Ci przeczytać "Rozmowy z Bogiem" Neale D. Walsch
Ta trylogia wyjaśni Ci pewne rzeczy, które teraz kłócą się ze sobą.

Mirku, ściągnę sobie.. dziękuję za info.. :*