www.polana.fora.pl

Szepcina rzuciła ostatnio pomysł spotkania się w realu.
Nieco wcześniej wspominał o takiej chęci Megrafek. Tu i ówdzie na Polanie już parę razy pojawiały się takie intencje Smile

Wybaczcie, że nie pamiętam już ich autorów Oops

Ale z dużym prawdopodobieństwem wspominali o tym co najmniej raz w zasadzie wszyscy Smile

Co do terminu, to pierwszym przybliżeniem będzie chyba wiosna ?
A co do miejsca ?
Może tam, gdzie Byczukowie prowadzą warsztaty ?
To jest oczywiście moja propozycja wstępna na początek Smile

To jedziem z pomysłami Idea

miejsce jest ważne
powinno byc takie żeby każdy zainteresowany miał realną możliwośc przybycia Exclamation

co do czasu to wiosna oczywiście:) przed świetami nie bedzie czasu a pózniej w śniegach też nie za bardzo fajnie jest podróżowac, tak?

jezeli chodzi o miejsce to moze łatwiej będzie jeżeli sie określa osoby chętne na przybycie a pożniej same ustalą miejsce....
Rolling Eyes

1) Ja

2) Jola

3) Dorota

bardzo chetnie dolacze jesli tylko bedzie to wykonalne z mojej strony tzn.wolne od pracy i pasujacy jakis bus w wybrane miejsce Smile

Na razie miejsce kształtuje się bardziej południowo Smile

Ja i tak nie pracuje i pracować do czerwca przynajmniej nie zamierzam więc JESTEM NA TAK oczywiście na spotkanie Smile

, dojadę zawsze w każde miejsce Smile

aż mi się buzia śmieje Smile

a może połączyć spotkanie z warsztatami u państwa B? Sówko ?

na drugim końcu świata czyli na Śląsku? a ja znowu jak ta królewna za siedmioma górami, siedmioma morzami i siedmioma rzekami stanę i powiem: - o ku..wa, jak stad wszędzie jest daleko!

Aga nie marudź ! dasz radę Smile

Też sobie w cichości serca o tym myślałam Megrafku, ale Szeptu przytomnie zauważyła, że o miejscu spotkania rozsądnie będzie zacząć decydować, gdy ustaleni już będą chętni.

Spotkanie u państwa B. nawet bez warztatów (bo może nie wszyscy będą mieli aż 3-4 dni do dyspozycji i jeszcze gotówkę na opłacenie warsztatów) to jest plus minus środkowa Polska, czyli tak kompromisowo Aguś Smile

Państwo B. Mają myślę możliwości noclegowe także i pod Bolesławcem (po uprzednim uzgodnieniu Smile

).

No właśnie o ku...wa, jakbym chciała mieć dom, który chcę mieć !!

mnie tam ciągnie do państwa B Smile

przeżyłam z nimi piękne chwile - może to że wyrwałam się z domu , zajechałam autobusem pod kościół i cmentarz -wokół cisza i noc
i czekałam na Grażynę Smile

przyjedź błagam szybko bo tu umrę ze strachu myślałam Smile

a reszta -ach co tu pisać ....

a do listy Szeptu się dopisuję , i Aga też Smile

właściwie to ja już sama nie wiem skąd bym miała dojechać, mój dziś juz sobie bajdurzył o granicy niemiecko- francuskiej, ponoć tam mimo sędziwego wieku mógłby jeszcze grać Smile

Nie "jakbym chciała mieć" tylko "chcę i życzę sobie" Smile

czyli:
1) Ja
2) Jola
3) Dorota
4) Aga
5) Megraf
6) Błękitna
7) Elwa
Cool

Czarna
jeszcze ktos?

....żadnych panów? Rolling Eyes

Chętnie bym przyjechał gdybym był kawalerem. Same wiecie jakie potraficie być Wink

wiemy

czarujące oczywiście

Jak by nas było tyle, a Ty jeden, to jestem pewna, że każda z nas pilnowałaby cnoty pozostałych Very Happy

Pomyślało mi się też, że gdyby było nas więcej zmotoryzowanych, to może któryś z 'południowców' mógłby zabrać Paula, gdyby On zechciał ?

Ja to tak Aguś sformułowałam, żeby brzmiało śmiesznie, ale masz całkowicie słuszną słuszność Razz