www.polana.fora.pl

Krzysiek jeździł dewo bordowym

a czy ktoś spotkał gdzies może mojego brata?wzrost ok 178, normalna budowa ciała, ciemne włosy krótko ścięte, brązowe oczy, prosty nos, pełne usta, samochód firmowy, kolorowo oklejony....

Lucy, czy próbowałaś sama nawiązać kontakt ? To się udaje, jednym wcześniej, innym potrzeba na to więcej czasu.

To co nas blokuje zazwyczaj jest wynikiem braku wiary, że w ogóle jest to możliwe. Szukamy innych osób, które mają już tą umiejętność kontaktowania się ze zmarłymi, myśląc często, że my sami nie potrafimy, nie wiemy jak, że się nie da itd....automatycznie zakładamy sobie blokadę,

Jeśli blokuje Cię strach, możesz otworzyć się na kontakty poprzez sny, puki co rozmawiaj w myślach ze zmarłym, mów że jeśli chce się z Tobą skontaktować, to wolisz poprzez sny. Że chcesz tego kontaktu we śnie.

Na innych forach, zanim uwierzyłam w to, że sama mogę się kontaktować, można trafić na osoby, które podają nieprawdziwe dane, oczywiście myślą, są przekonani, że te ich informacje są prawdziwe, usłyszałam, że ktoś z rodziny
został odprowadzony - gdzie nie było to zgodne z prawdą, lub wiele innych przekłamanych informacji,

Sami jesteśmy najlepszymi badaczami, informacje podane przez innych bierzemy pod rozwagę, ale nigdy nie bierzmy ich jako PEWNIK Wink

Ilu jest ludzi na świecie - tyle przekonań Smile

Jeden człowiek powie Ci, to co sam zobaczył, astralnie lub mentalnie, podczas kontaktu, ale jaką mamy pewność, że to była faktycznie dusza osoby, o którą pytamy? A nasz mózg? interpretator? Każdy może mieć inne postrzeganie rzeczywistości Smile

Czytaj literaturę o życiu po śmierci, o kontaktach ze zmarłymi, o badaniach życia po śmierci, wsłuchaj się w siebie, w swoją intuicję, zmarli "podobno" nas słyszą, wiec rozmawiając z nimi w myślach wysyłamy im sygnały Smile

ps. Mentalnie wyobrażaj sobie jakieś scenki, np. spotkanie w ulubionym miejscu ze zmarłą osobą, np. że spotkasz się z tą osobą - duszą w parku na ławce, mentalnie wyobrażaj sobie otoczenie, drzewa, trawę, kolor ławki i no siedzisz na niej i nagle podchodzi do Ciebie zmarły normalnie tak, jak by żył nadal, rozpocznij rozmowę, rozmawiaj, fantazjuj, - wsłuchaj się w siebie, swoją intuicję Smile

będzie dobrze, z czasem nauczysz się kontaktów - uruchom wyobraźnię i cierpliwości życzę Smile

pozdrawiam i
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku Smile

MW - no właśnie! Smile

za tęczą - właśnie przeczytałam podobny post do mojego autorstwa Freyusi Smile

)

tak wiec macie podobne opinie z dwóch niezależnych zródeł od tak zwanych "samorodków" Smile

)

No właśnie też mniej więcej to usiłowałam Lucy napisać, choć innymi słowy Wink

Bo teraz sama już w to głęboko wierzę.
Ale łatwo nie było, bo na początku byłam przekonana, że ja tego NIE POTRAFIĘ i już.
Ale potrafię. Nie na zawołanie wprawdzie, ale wtedy kiedy trzeba Smile

Za_ tęczą KAŻDY to potrafi Very Happy

nie, na obecną chwilę nie dam rady sama nawiązać kontaktu. nawet nie jestem w stanie myśleć o tym, o jego odejściu dłużej niż kilka minut. oddziela mnie ściana bólu, to się nie uda, mam wrażenie, że bardzo długo jeszcze nie, jesli kiedykolwiek.

Lucy,to jest Twoja decyzja-kiedy i jak.
Jak będziesz gotowa ,przyjdzie kontakt.

nie ma chwili abym odczuwała spokój. nie ma takich chwil.