Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> proszę o kontakt... Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Pon 9:56, 02 Kwi 2012  
Thelema




Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Rozumiem Cię Słonko doskonale. Na prawdę wiem co czujesz Crying or Very sad

Czy sobie poradziłam?
Żałoba jest najtrudniejszym z ludzkich uczuć do pokonania. Żadne słowa nie są w stanie opisać tęsknoty, żalu i tych wszystkich uczuć po utracie ukochanej osoby.

Ciągle o nim myślę, wspominam……… ból, który w sobie noszę jest taki sam, jak w dniu pogrzebu, jednak nie ma we mnie już tej rozdzierającej serce rozpaczy.
Do dziś czasami wieczorem, po całym dniu jak usiądę sobie w fotelu lecą mi łzy tęsknoty …….. płaczę bo one przynoszą mi ulgę.
Nie tłumię w sobie niczego, żadnych uczuć z tym związanych.

Tak jak napisałam wcześniej, moja rozpacz niczego już nie zmieni. Czasu nie cofnę. Życia mu nie przywrócę. Gdy nachodzą mnie różne myśli, sama sobie tłumaczę tak to tłumaczę wszystko. I wiem, że gdyby miało być inaczej to by było.

Wróciłam do dawnych zainteresowań, zaczęłam pisać swój blog. Moje ostatnie przeżycia zaprowadziły mnie do poszukiwań sensu tego wszystkiego co mnie spotkało. Tak jak napisałam wyżej – ową pustkę w sercu zaczęłam zapełniać książkami ………….szukam w nich ukojenia, odpowiedzi i pocieszenia.
Tak ja sobie radzę. Jestem spokojniejsza, chociaż cały proces żałoby trwa………

Cóż mogę Ci poradzić.
Staraj sie opanować swoją rozpacz, rozmawiaj z Nim jak Ci ciężko, jak bardzo go kochasz, zresztą On teraz jako Dusza wszystko to wie i może niedługo da Ci jakiś znak.
Ja dopiero jak się uspokoiłam, wyciszyłam zaczęłam odbierać od Niego różne sygnały, przeważnie we śnie ale nie tylko.
Bardzo często zmarli kontaktują sie z nami w trakcie snu. Nam sie wydaje ze to sen, ale to nie jest sen. Nasze Dusze naprawdę sie spotykają. Ja po takich snach czuję się silniejsza, spokojniejsza.
Lecz swoją rozpaczą, nie potrzebnymi wyrzutami sumienia, niejako blokujesz ten kontakt. Zmarłym trudno się wtedy przebić do nas.
Dusze nas widzą, słyszą i czują, wiec rozmawiaj z Nim tak jak by żył, bo On opuścił tylko ciało ale dalej żyje i jest obok Ciebie.

Polecam Ci film "Między niebem a piekłem"
Jeżeli nie oglądałaś, obejrzyj. Mi swego czasu pomógł. Zryczałam się na nim jak bóbr......ale to mnie w jakiś sposób też oczyściło.

Przytulam ciepło Pocieszanie


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 10:01, 02 Kwi 2012  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Shaila, unikam czytania próśb o kontakt,ponieważ jakis czas temu postanowielm nie nawiązywać juz kontaktów.
Czasem jednak cos mnie skusi i przeczytam i gdy czytam to też czasem widze zmarłego,ale nie jest tak w kazdym przypadku.
Nie wiem od czego to zależy?
Cos mnie podkusiło zeby zagladnac do tego tematu...

Czytając Twoje posty czuję ogromny spokój,zawrót glowy,lekkosć,błogość,odprezenie....
Gdzieś w oddali widzę szczupłego mężczyzne stoi jednak daleko,na tyle daleko ze nie widze rysów jego twarzy...stoi w przejsciu w takim łukowatym przejściu,..przed nim jest nasza rzeczywistość,za nim juz ta inna ....jest spokojny,wyciszony i nie che tu wracać.
On nie che kontaktu,nie chce przekroczyc znów naszego świata [pisze chaotycznie bo pisze to w trakcie wizji]
On tam jest juz szczesliwy i ma nareszcie świety spokoój. Wydaje mi sie ze ma ciemnie wlosy [szatyn]szczuplej budowy ciala...ale nie jestem tego pewna bo stoi bardzo daleko i nie mam odnośnika,zeby porównac wzrost,wage.
Czuje bardzo wyrazne zawroty glowy. Nie wiem co bylo powodem smierci,moze tabletki,albo jakies inne niedotlenienie mózgu...
Nie martw sie o mnie. Jest juz dobrze,będe przychodził do Ciebie przychodził w snach. ..
Widze jednak młodą twarz ,ciemny popiel wlosy, granatowy,albo czarny sweterek...
Czuje ogromny spokój,wręcz radość
Powiedzial,ze TU nie jest oceniany.Teraz mialam przeblysk ze poszlo chyba miedzy innymi o prace,jakies klopoty...Odszedł.

Zmarły w wizjach przychodzi nie koniecznie w takim wieku i w takiej postaci jak wygladał przed smiercią. Pokazuje sie zwsze z tego okresu w którym najlepiej sie czół.
Przemyśl,to co napisałam i daj znać czy ten obraz cos Ci mówi.
Buziak
Ps.Wysylam nieuporządkowany post bonieważ wizje mam tylko chwile w glowie,potem mi znika,wiec nie mam czasu na poprawki pisowni.

Ojjj teraz to przeczytalam i strasznie nieskladnie to napisałam,ale jakos to poskładaj do kupy. Confused
A jeszcze cos mi przyszło do głowy. Nie wiem ile lat miał w chwili smierci Twój mąz. Osoba która przyszła byla mloda. Ja mam 50 lat wiec dla mnie osoba mloda to jeszcze 38. Jezeli moz w chwili smierci lyl starszy bo mial np 50 lat i siwe wlosy, to zastanów sie czy gdy byl mlody nie pasowal do opisu. Szatyn, srednia budowa ciala,wzrost tez raczej sreni,jasne spodnie,ciemny sweterek[ teraz widze go lepiej]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Pon 10:12, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:34, 04 Kwi 2012  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Myslę,ze temat mozna zamknąć,przynajmniej jeśli chodzi o kontakt ze zmarłym.

Wklejam za pozwoleniem Sheila nasze pw.

Nie mogę powstrzymać łez...
Miał 38 lat, szatyn, króciutkie włosy, był średniej budowy ciała. Śmierć nastąpiła przez xxx Wszystko się zgadza:(
To musi być on! Tak bardzo Ci dziękuje.
Wiesz, przyśnił mi się tej nocy, przyszedł i powiedział że jest już na miejscu, że mnie kocha... i nagle przeniosłam się obok Niego, gdy leżał w trumnie, żegnałam się z Nim po raz ostatni, a on stał obok i mnie przytulał ;(
Podejrzewam, że chodziło o pracę, był bardzo wrażliwy, od zawsze przejmował się, że może zostać zwolniony.
Ja już nie mam siły by żyć dalej bez niego, w jednej chwili utraciłam co miałam najważniejszego...
Tak bardzo go Kocham, tak bardzo chciałabym zasnąć i obudzić się koło niego:(
Czy mogę Cie prosić jakby udało Ci się jeszcze go kiedyś zobaczyć, zapytaj proszę czy będzie tam na mnie czekał i czy będzie czuwał nade mną?
Może powie Ci czy faktycznie chodziło o pracę?, próbuje to zrozumieć. Wiem, że nie mógł sobie z czymś poradzić, ale do końca nie wiem z czym. Listu nie zostawił, nawet słowa nie napisał
Jakby coś pomogło to mogę przesłać Ci jego zdjęcie. Miał na imię Sebastian.
Nawet nie wiesz, jak bardzo jestem Ci wdzięczna. Odpowiedziałaś na najważniejsze dla mnie pytanie, czy jest szczęśliwy. Był taki uśmiechnięty, jakby mu ulżyło przez to co zrobił.

Dziś ogarnął mnie wewnętrzny spokój, bo wiem dzieki Tobie, że on jest Tam szczęśliwy, że jest przy mnie...
Wierze w to, że to on przyprowadził mnie na to forum...
Więc to jednak on przyszedł do mnie we śnie, już myślałam, że to moja podświadomość płata mi figle.

Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i przesyłam moc buziaków!
Jeszcze raz bardzo, bardzo DZIĘKUJE!

Przepraszam, za nieskładne pisanie, ale naprawde jestem pod wpływem wielkich emocji.

Pozdrawiam bardzo serdecznie


O MATKO JAK SIE CIESZE ZE CI SIE PRZYSNIL!!!
Nie martw sie,on jest juz spokojny,nie cierpi,ma swiety spokój. Najgorzej masz Ty, bo bardzo tesknisz.

Zastanawiałam,czemu tak jest,ze czasem gdy czytam prośbę to od razu widze zmarłego,a czasem nie? Moze to jest po to żyby pomóc cierpiącemu w rozpaczy,moze po to że zmarły jednak ma cos niedokończone...hmm sama nie wiem.Ważne,że Ci sie przysnił,że jesteś spokojniejsza,a teraz rozmawiaj sobie ze swoim Skarbem,tak jak by zył. Mów mu o troskach,radościach,przytulaj sie do zdjecia,moze masz cos z jego garderoby,a z czasem Twoja rozpacz złagonieje,czego Ci z całego serca życzę
Mocno przytulam i życze w miarę spokojnych Świąt
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:40, 04 Kwi 2012  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Ewa gratulację.

Może jednak wrócisz do kontaktów przynajmniej jak zrobisz ze 2- w miesiącu to będzie ok.
Sam tak zamierzam zrobić i całkowicie ograniczyć się od nawiązywania kontaktów.

Pozdrawiam

Paul


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 13:20, 04 Kwi 2012  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Nie,nie chce wracać.Co innego takie spontaniczne widzenie zmarłego.
Dzieki Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 13:38, 04 Kwi 2012  
taka ta czarna




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy



Ewo,Paul...właściwie to dlaczego nie nawiązujecie już nowych kontaktów?
Czy taki dar za bardzo ingeruje z Waszym codziennym życiem?Czy jest uciążliwy?

W postach Sheili aż czuło się rozpacz i wołanie o pomoc.Cieszę się razem z nią z przynoszącego pocieszenie i ukojenie,przekazu Ewy.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 14:09, 04 Kwi 2012  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Nie chce mi się też kontaktów robić raz że jest męczące,
a drugie sporo energii traci się.
Jak mnie najdzie chęć to wtedy chętnie nawiążę kontakt z kimś.

Ale mi się w głowie przed chwilą tak mocno zakręciło, że nie byłem
w stanie pisać posta i nie widziałem gdzie jest monitor...
Na szczęście mi się przestało kręcić po ok. minucie. Jeszcze mi się nie kręciło...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 19:26, 04 Kwi 2012  
MiMi
Gość








Ewa F. cudownie pomogłaś! Smile
Masz piękny dar, który pewnie bardzo Cię męczy.
Ale jednak mimo to chciało Ci się pochylić nad losem zrozpaczonej duszyczki Smile
Ty pomogłaś, a innym się zaraz potem kręci w głowie , no proszę jakie to zaraźliwe Wink
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 19:44, 04 Kwi 2012  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Ja mialam tego za dużo. Dla każdej osoby jego sprawa jest najważniejsza,najpilniejsza i to jest zrozumiale,tylko ze ja jestem jedna Wink Nie mogłam jednym odmawiać,a innym nie,choć czasem az sie prosilo bo czasem tylko z ciekawości ludzie chcieli kontaktu. Zadawali pytania tego typu...
Dzień dobry ,czy moze Pani zerknąć co słychac u mojej cioci...
Czy moze Pani zerknąc czy kolezanka chce mi cos przekazać... itp.

Teraz robie kontakt tylko gdy prosba nie daje mi spokoju i gdy zobacze zmarłego,bez proszenia o to zeby przeszedł. Confused


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 19:56, 04 Kwi 2012  
MiMi
Gość








Ewa Fortuna napisał:
Teraz robie kontakt tylko gdy prosba nie daje mi spokoju i gdy zobacze zmarłego,bez proszenia o to zeby przeszedł. Confused


czyli wtedy kiedy jest prawdziwa potrzeba i możliwości Smile
Myślałam że tu proszą tylko Ci, którym piorun trafił prosto w serce i nie wiedzą jak dalej żyć...
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 20:27, 04 Kwi 2012  
sheila




Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Witam Kochani!
Ewa jesteś nieoceniona, naprawdę mi pomogłaś, jak również rodzicom mojego męża...
Myśle, że pomału przejdę przez trudny okres żałoby i podniosę się...
Myśle, że jeżeli zmarły chce coś przekazać to Ty wtedy masz wizje od razu po przeczytaniu postu. I ten mój sen, gdy przyszedł do mnie...
Ściągnęłam już sobie film polecany na forum "Między piekłem a niebem", w weekend napewno obejrze, podziele się z Wami wrażeniami.
Zaczęłam również czytać "Wędrówkę dusz" Newtuna - jest niesamowita, dużo wyjaśnia. Czuje, że na nowo się odrodziłam, mój Kochany mi w tym pomaga...

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i świątecznie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sheila dnia Śro 20:33, 04 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 21:20, 04 Kwi 2012  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


sheila napisał:
Witam Kochani!
Ewa jesteś nieoceniona, naprawdę mi pomogłaś, jak również rodzicom mojego męża...
Myśle, że pomału przejdę przez trudny okres żałoby i podniosę się...


Już ponad 100 razy zarzekałam sie ze nigdy wiecej,ze to koniec,ze nie bede wchodziła w temat NAWIAZYWANIE KONTAKTÓW ZE ZMARLYMI,ze nie bede czytała.... Rolling Eyes
A potem łezka sie w oku kręci,radosc ściska serce,bo wiem,ze moja praca przyniosła ulgę Very Happy
To jest tak jak z porodem.Zarzekamy sie ze juz nigdy wiecej,a potem zapominamy,ze było ciężko Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 21:36, 04 Kwi 2012  
MiMi
Gość








Ewa Fortuna napisał:
Już ponad 100 razy zarzekałam sie ze nigdy wiecej,ze to koniec,ze nie bede wchodziła w temat

To się nie zarzekaj Smile Sheili odjęłaś parę lat zadręczania się i wyrywania włosów z głowy. Masz piękny dar.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 0:35, 05 Kwi 2012  
Dorota Anna
Gość








bardzo bardzo fajowo,sheila sie uspokaja,ale jak jej mąż musi się cieszyć Smile)

pomyślałaś o tym sheila?on się cieszy z tobąSmile)


wspaniała jesteś Ewo,jak na zarzekającą się ze nie)))
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 7:51, 05 Kwi 2012  
Gość









Ewuś sprawdzisz jeszcze raz czy Ci się pojawi ta osoba, którą już próbowałaś namierzyć? Może po tych sukcesach Ci się uda. Smile
 
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> proszę o kontakt... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin