Ewa Fortuna
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Kobieta
|
|
Myslę,ze temat mozna zamknąć,przynajmniej jeśli chodzi o kontakt ze zmarłym.
Wklejam za pozwoleniem Sheila nasze pw.
Nie mogę powstrzymać łez...
Miał 38 lat, szatyn, króciutkie włosy, był średniej budowy ciała. Śmierć nastąpiła przez xxx Wszystko się zgadza:(
To musi być on! Tak bardzo Ci dziękuje.
Wiesz, przyśnił mi się tej nocy, przyszedł i powiedział że jest już na miejscu, że mnie kocha... i nagle przeniosłam się obok Niego, gdy leżał w trumnie, żegnałam się z Nim po raz ostatni, a on stał obok i mnie przytulał ;(
Podejrzewam, że chodziło o pracę, był bardzo wrażliwy, od zawsze przejmował się, że może zostać zwolniony.
Ja już nie mam siły by żyć dalej bez niego, w jednej chwili utraciłam co miałam najważniejszego...
Tak bardzo go Kocham, tak bardzo chciałabym zasnąć i obudzić się koło niego:(
Czy mogę Cie prosić jakby udało Ci się jeszcze go kiedyś zobaczyć, zapytaj proszę czy będzie tam na mnie czekał i czy będzie czuwał nade mną?
Może powie Ci czy faktycznie chodziło o pracę?, próbuje to zrozumieć. Wiem, że nie mógł sobie z czymś poradzić, ale do końca nie wiem z czym. Listu nie zostawił, nawet słowa nie napisał
Jakby coś pomogło to mogę przesłać Ci jego zdjęcie. Miał na imię Sebastian.
Nawet nie wiesz, jak bardzo jestem Ci wdzięczna. Odpowiedziałaś na najważniejsze dla mnie pytanie, czy jest szczęśliwy. Był taki uśmiechnięty, jakby mu ulżyło przez to co zrobił.
Dziś ogarnął mnie wewnętrzny spokój, bo wiem dzieki Tobie, że on jest Tam szczęśliwy, że jest przy mnie...
Wierze w to, że to on przyprowadził mnie na to forum...
Więc to jednak on przyszedł do mnie we śnie, już myślałam, że to moja podświadomość płata mi figle.
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i przesyłam moc buziaków!
Jeszcze raz bardzo, bardzo DZIĘKUJE!
Przepraszam, za nieskładne pisanie, ale naprawde jestem pod wpływem wielkich emocji.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
O MATKO JAK SIE CIESZE ZE CI SIE PRZYSNIL!!!
Nie martw sie,on jest juz spokojny,nie cierpi,ma swiety spokój. Najgorzej masz Ty, bo bardzo tesknisz.
Zastanawiałam,czemu tak jest,ze czasem gdy czytam prośbę to od razu widze zmarłego,a czasem nie? Moze to jest po to żyby pomóc cierpiącemu w rozpaczy,moze po to że zmarły jednak ma cos niedokończone...hmm sama nie wiem.Ważne,że Ci sie przysnił,że jesteś spokojniejsza,a teraz rozmawiaj sobie ze swoim Skarbem,tak jak by zył. Mów mu o troskach,radościach,przytulaj sie do zdjecia,moze masz cos z jego garderoby,a z czasem Twoja rozpacz złagonieje,czego Ci z całego serca życzę
Mocno przytulam i życze w miarę spokojnych Świąt
|
|