Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> Od zawszę. Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Sob 13:35, 21 Lip 2012  
MiMi
Gość








Ciekawa jestem co powie na to Sara Smile
Saro, powiesz nam coś?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 19:52, 21 Lip 2012  
elwa




Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


O kurczaki Brujo ,niesamowite Exclamation Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 22:23, 21 Lip 2012  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Bruja, a nie śniło ci się kiedyś jeszcze losowanie lotto ? Very Happy Razz
Powiem Ci, że mi się śniło z soboty na niedziele Very Happy
Ale niestety numerów lotto nie pamiętam,a tylko dwie liczby Sad ( nie wiem czy mówiłem tu o tym)

A ja przed wczoraj miałem taki sen - masakra bałem się, że umrę jako kawaler.
i dowiedziawszy się, że chory jestem(chyba na raka).
Mówiłem komuś z rodziny, żeby szukali lekarza bo ja umieram.

Uczucie jakie panowało to stres, obawa, że nie zdążę się ożenić.

Dziś z kolei śniło mi się jak zabijałem węża który nagle
znalazł się na podłodze w mieszkaniu.
Widziałem jak ktoś koło mnie przyglądał się jak walę jakimś
kijem w tego węża przycisnąłem mu łeb kijem i zdechł Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Sob 22:26, 21 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 7:23, 22 Lip 2012  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Confused Paul, zabijasz Kundalini w sobie ... a jednym ze skutecznych sposobow jest wygodnictwo albo lenistwo ...z tego co wiem, ale wkrotce sie
"porawisz "i zaczniesz znow intensywnie pracowac nad swoim rozwojem i
beda super efekty !
Very Happy Wink pozdrawiam neroli


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 11:33, 22 Lip 2012  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Nie wiedziałem o tym, że ten sen tak to może oznaczać...

Gdy go zabijałem jakimś kijem pamiętam uczucie strachu, że mnie zaatakuje.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 15:59, 22 Lip 2012  
Bruja




Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radom
Płeć: Kobieta


Witam Smile. Paul, owszem śniły mi się liczby w lotto i to już wiele razy, ale albo nie pamiętałam, a nawet, jak pamiętałam, to nic z tego nie wychodziło :/
Dzisiaj miałam zadziwiający sen. Znalazłam się w jakiejś szkole. Ciągle latały koło mnie orby. Nagle między nimi pojawił się ten, którego widziałam realnie za pierwszym razem. Czułam, że te duchy są zdenerwowane, wściekłe, i gdy pojawił się ten, którego widziałam naprawdę, zaczęłam się zastanawiać, o co tu chodzi. On się wyróżniał, było czuć od niego spokój. Zaraz jednak znalazłam się w innym czasie. Wciąż był to ten budynek, ale wiele lat wcześniej. Stałam przed powieszoną na ścianie czarno-białą fotografią dzieci, na której były czerwone plamy. Wiedziałam, że w tym czasie jest to sierociniec. Usłyszałam hałas. Odwróciłam się. Za czwórką uciekających dzieci biegł dyrektor tego sierocińca. Krzyczał, był wściekły. Czułam strach tych dzieciaków, płakały, bały się tego mężczyzny. Mimo że za nimi nie poszłam ta sytuacja dalej była mi pokazywana, jakbym była obok tych dzieci. Zbiegły po schodach i w ostatniej chwili przed złapaniem przez mężczyznę udało im się otworzyć drzwi. Wybiegły w panice na ulicę i od razu wpadły pod autobus.
Po obudzeniu się miałam przeczucie, jakby tym orbem, który pojawił się we śnie, a który widziałam po raz pierwszy, jakiś czas temu jest mój Opiekun.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 22:18, 22 Lip 2012  
Sara




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Kobieta


Mysle podobnie do Mimi, Brujo, ze wiele wspomnien, ktore pojawiają Ci sie w snach, nie jest Twoimi , a tylko tych dusz .

Tak sobie mysle, ze elementem wiazacym wiele takich 'wspomnien' jest poczucie winy tych dusz .
Z kolei to, ze sa przy Tobie, ze 'przyciagnełas' je do siebie , swiadczy w pewien sposob o Twoich wzorcach ( 'podobni przyciagaja podobnych ' )

Nie musza to byc jednak wszystkie wzorce takie same, wystarczy podobienstwo najsilniej z nas emitowanych . Ode mnie kiedys najsilniej emitowanym elementem pola informacyjnego był wzorzec braku wybaczenia przede wszystkim sobie ...( a winiłam sie o byle co ) ... Potrzebowałam tez wtedy zrozumiec ' na rozum', jak moge wybaczyc innym ( bo serce pozwalalo wybaczyc, ale w pamieci zostawalo poczucie bycia skrzywdzonym , a to z kolei powodowało powstawanie wzorca ofiary , co przyciagało nowe akty krzywdzenia mnie ) ..

Co ciekawe, wlasnie wzorzec braku umiejetnoscu wybaczania sobie i innym, powoduje najwieksze zaciemnienie naszych pól aurycznych, przez co wydaje sie ona 'brudna' .

( Oczywiście i inne wzorce powoduja zabrudzenia aury ( np. zawisc, zadrosc, chec zemsty, czesty gniew, ale takze smutek, rozpacz, brak nadzieji, bezradnosc itp ), jednak u dusz starych, a za taka uwazam Ciebie, Brujo , dominuje zazwyczaj tylko nieumiejętnosc wybaczania sobie i innym )

I to brudne zabarwienie aury, te ciemne kłeby energii ją otaczajace pewno są przyczyna powstania terminu, ze to, co powinnismy na samym poczatku swiadomej pracy nad soba zrobic, to sie OCZYSCIĆ .


A wlasnie ten proces proponuje Ci Twój Opiekun, Brujo .. Napisałas bowiem w jednym z poprzednich postow tak :

Cytat:
Ostatnio w mojej głowie pojawiają się myśli, jakby nie moje. To chyba mój Opiekun mi je podsyła. Pierwsza była, gdy zalewałam w kuchni herbatę: Twoje życie będzie miłością. Druga, gdy właśnie mówiłam do Niego przed snem. Żeby mi pomógł to wszystko zrozumieć, odnaleźć siebie: Musisz oczyścić siebie, by móc oczyszczać innych.



Zazwyczaj u wszystkich osób pierwsza lekcja oczyszczająca jest własnie nauka wybaczania sobie i innym.

Dobrze jest ta lekcje połaczyc z pomoca tym duszom, które do siebie 'przyciagnelismy '( bo tez zazwyczaj jest to głowna przyczyna, ktora ich tutaj , na Ziemi,' zatrzymala' - one tez nie umieja wybaczac ).

( troszeczke o tym, dlaczego poczucie winy jest 'ciezkie' , i przeszkadza nam w powrocie do 'domu ' , napisalam tutaj :
[link widoczny dla zalogowanych] )


Jak to zrobic ?

Proponowalabym sciagnac z netu darmową wersje, miesieczna, programu czytajacego teksty, np. Expressivo .

I potem dzien po dniu, przez 1,5-3 godzin dziennie, trzeba by puszczac 'na glos' ksiazki , uczace, dlaczego 'powinnismy' wybaczac, i jak to zrobic w praktyce. ( przy tym trzeba by ustawic czytanie na najwolniejsze tempo w programie , jakie tylko mozna ) )

Klasyczną pozycja w tym zakresie jest 'Radykalne wybaczenie' oraz 'Radykalne samowybaczenie' C. Tippinga, ale w przypadku osób , oraz dusz, które sie przy nich zatrzymały, a które wyznaja relgie chrzescijanska , proponowalabym czytanie na glos chocby tej strony :
[link widoczny dla zalogowanych]

Z doświadczenia wiem, ze dla dusz, które 'nabroiły' na Ziemi więcej, duze znaczenia ma tresc zawarta w ksiazce Schwartza : 'Odwazne dusze'

Po teorii czas na praktyczne wybaczanie ... Sposobów tu jest sporo, cześc jest tutaj : [link widoczny dla zalogowanych]

Dla praktykujacych katolików dobrym rozwiazaniem jest kilka głebokich spowiedzi, połaczonych z rozmowa z prowadzonym przez Boga ksiedzem ( trzeba by o to wczesniej poprosic w modlitwie do Boga , bo nie kazdy ksiadz jest prowadzony przez Boga )

U mnie kiedys 'wystarczyła' pomoc Opiekuna, ( najwazniejszy czynnik ) kartka, dlugopis, kilkanascie nocy pod rzad wolnych , i naprawde tona chusteczek higienicznych ..... Bo w trakcie wybaczania uwalnia sie taka masa emocji, ze 'padamy na twarz' po przypomnieniu sobie tylko kilku zdarzeń ...( pamietacie pewnie tez, ze płacz bardzo wyczerpuje )
W tych dniach dobrze jest uzupełniac sobie magnez , bo go duzo zuzyjemy .

I to tyle , Brujo, na poczatek procesu oczyszczania .

W przypadku wielu dusz, które przyciagnelas, ten etap moze wystarczyc, by je móc przeprowadzic do Centrum Przyjęc , w Focusie 27, w internacie okoloziemskim .

A co bedzie dalej, jak bedziesz dalej prowadzona, zobaczymy, po Twoich dalszych wpisach ...

zycze Brujo powodzenia w wybaczaniu , trzymam za Ciebie i te dusze kciuki Idea


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Nie 22:27, 22 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 11:03, 23 Lip 2012  
Bruja




Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radom
Płeć: Kobieta


Wiesz Saro, masz rację w tym co piszesz. Mam problem z wybaczaniem sobie i innym, a z tego bierze się złość, a przede wszystkim smutek, ogólnie same negatywne emocje. To naprawdę błędne koło. I jeszcze ostatnio jestem ciągle zasypywana różnymi wspomnieniami, ze szczegółami, których nawet nie powinnam pamiętać. Myślę, że może nawet podsuwa mi je sam Opiekun, bym się z nimi uporała; sama nie wiem. Gdy będę miała trochę więcej czasu od razu wejdę, na wszystkie podane przez Ciebie linki.
Do tego, jak się tak teraz nad tym zastanowię, to chyba za każdym razem, gdy te dusze pokazywały mi w snach, jak zginęły, zawsze wiązała się z tym złość i właśnie brak wybaczenia, rozpacz, wręcz nienawiść. Zawsze czułam emocje które temu wszystkiemu towarzyszyły. Aż samemu się chciało płakać.
Może mi ktoś napisać, co powinnam sądzić, o czarnych energiach. Ja zawsze czuję, że to są dusze, czasami może złe, czasami nie. Ale zawsze gdy się położę jest ze mną jedna w tym samym miejscu. Łóżko mam przy ścianie i zawsze bardzo wyraźnie ją widać; jak się porusza. Wczoraj była tuż przed moją twarzą. Położyłam w tym miejscu na ścianie dłoń im nagle zaczęłam czuć, jak po prostu pulsuje, tak wewnątrz, pod palami, nie wiem, nawet nie wiem, jak to opisać. Czy może powinnam się od ,,czarnych'' trzymać z daleka, czy traktować je tak, jak każde inne? Wiadomo, że sama barwa nie kojarzy się dobrze, ale może nie powinnam się tym kierować?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 13:52, 23 Lip 2012  
Sara




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Kobieta


Bruja napisał:
Może mi ktoś napisać, co powinnam sądzić, o czarnych energiach. Ja zawsze czuję, że to są dusze, czasami może złe, czasami nie. Ale zawsze gdy się położę jest ze mną jedna w tym samym miejscu. Łóżko mam przy ścianie i zawsze bardzo wyraźnie ją widać; jak się porusza. Wczoraj była tuż przed moją twarzą. Położyłam w tym miejscu na ścianie dłoń im nagle zaczęłam czuć, jak po prostu pulsuje, tak wewnątrz, pod palami, nie wiem, nawet nie wiem, jak to opisać. Czy może powinnam się od ,,czarnych'' trzymać z daleka, czy traktować je tak, jak każde inne? Wiadomo, że sama barwa nie kojarzy się dobrze, ale może nie powinnam się tym kierować?



Dusze o grubych, czarnych otoczkach energii dookoła aury, staram się traktowac tak samo, jak inne dusze , choc na pewno jestem ostrozniejsza w rozmowach z nimi ( bo umieją szybciutko oszukac ) ...

Ta ich 'czern' wynika z wielu przyczyn - od niskowibracyjnych wzorców w ich psychice , które powinny zmienic/oczyscic , do nawet dumy z tego koloru ( co zazwyczaj wystepuje u dusz, nalezacych do grup , odpowiadajacych jakby mafii po' tej' stronie )...

Prawda niestety jest taka, ze im grubsza otoczka czerni, tym mniejszy dostep do swiezej energii maja czakry takiej duszy, i tym mniej samodzielna energetycznie jest ta dusza ....

Z kolei im mniej samodzielna energetycznie, tym wiekszy chłod bedziemy od niej odczuwac ....
( bo błedem jest wg mnie uwazac, ze przy kontakcie z kazda dusza czujemy zimno ..czujemy go tylko w kontaktach z duszami ', niesamodzielnymi energetycznie , z powodu błednych wzorców w psychice)

Jak znajdziesz Bruju czas, to zapraszalabym Cie do zapoznania sie z moimi wnioskami dot. dusz o czarnych aurach, przynaleznych do grup mafijnych po drugiej stronie, zwanych potocznie 'diabelskimi', które poczynilam bazujac na dlugoletnich kontaktach z nimi :

'Szatan - troche inaczej ': [link widoczny dla zalogowanych]

"Upadłe Anioly' : [link widoczny dla zalogowanych]


trzymam kciuki za proces wybaczania Smile

ps. oczywiscie nie wszystkie dusze, które maja czarny kolor aury, przynależa do grup mafijnych....jednak ten kolor wskazuje na pewno na posiadanie przez ta duszę pewnej grupy wzorców , w tym najczęszmi jest nieumiejetnosc wybaczania sobie i innym , nieakceptacja siebie , przeswiadczenie, ze sie nie zasluguje na jakiekolwiek dobro i milośc, nienawiśc, gniew, przerózne lęki , brak nadzieji , zwatpienie , itp ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Pon 13:59, 23 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 14:09, 23 Lip 2012  
Ania




Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

Płeć: Kobieta


...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Wto 18:24, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 14:18, 24 Lip 2012  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Sara napisał:


rozmowa z prowadzonym przez Boga ksiedzem ( trzeba by o to wczesniej poprosic w modlitwie do Boga , bo nie kazdy ksiadz jest prowadzony przez Boga )

Idea

Sara kochana , ja tez Ci dziekuje !
Teczowe serdecznosci dla Ciebie, jak to dobrze wiedziec , ze jestes Tak
neroli Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 21:14, 24 Lip 2012  
Ania




Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

Płeć: Kobieta


...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Wto 18:24, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 8:27, 25 Lip 2012  
Sara




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Kobieta


A ja Wam tez dziękuję za Wasze doswiadczenia i wiedze, ktorą sie z nami dzielicie, i ktorej - dzieki Wam - mnie tez przybywa Idea


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> Od zawszę. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 5  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin