www.polana.fora.pl

Utrata bliskiej osoby zawsze boli, ale nie pisz, że chciałabyś do niego dołączyć - ból, jaki powoduje jego odejście innym, jego boli chyba jeszcze bardziej... Nie chcę teraz popełnić jakiegoś faux pas, ale czy to nie Ty pisałaś jakiś czas temu, że jesteś w ciąży ze swoim chłopakiem? Te chwile, gdy czuje się rosnące nowe życie pod sercem musi być wspaniałe! Smile

Nie ma jak umiejętna zmiana tematu. Przepraszam Cię bardzo. Chciałam Cię zmobilizować do rozmowy o radośniejszych rzeczach, ale nie miałam pojęcia, co się stało… Pamiętałam, że wspominałaś o ciąży, ale … Przepraszam

A moze Twoj bol zmniejszylby sie, gdybys to uczucie i tesknote za byciem z Kims przetworzyla i rozszerzyla ?
Na zgode, ze Go nie ma przy tobie, na uwzglednienie Jego potrzeb i spraw do zalatwienia, na radosc bycia z Tymi, ktorych masz kolo siebie i na darzenie ich podobnym uczuciem ?
Na wspolodczuwanie wobec Kobiety i dziecka, ktorym zwiazek z Nim nie udal sie ?
Na zmnieszenie zwracania uwagi na Twoje CHCENIE, a skierowanie jej czesci na CHCENIE i POTRZEBY innych ?
Na wyrazenie zgody, by w dziecko ktore chcialabys miec wcielila sie Dusza ktora byla zaplanowana z Toba i Twoimi Opiekunami jeszcze przed Twoim urodzeniem ? Wtedy mogloby zaistniec...
Kto bardzo kocha, ten obdarza Wolnoscia Wyboru niezalezna od zyczen naszego ego, a wprowadza w zycie tylko to, co WSPOLNIE zostalo ustalone.

Ukojenia zyczac Idea

pozdrawiam

Grey Owl

Wiec trzymam kciuki mocno Marzeno za Ciebie,
poniewaz to co napisala Grey Owl jest prawda.

tez pozdrawiam i duzo zmian zycze dla Ciebie
oczywiscie nie tych wpatrzonych w siebie, a w innych

Kochana Marzenko Smile

A moze 'otwórz sie' na znalezienie innych Przyjaciół, ktorych naprawdę po 'tej stronie' tez nie brakuje .....na pewno masz takich w swoim otoczeniu, tylko trzeba by było popatrzec uwazniej .....my tu, na tym forum tez mozemy byc kims bliskim dla Ciebie <przytul>
Mysle, ze to, abys była tu szczęsliwa, byłoby prawdziwym Marzeniem Krzysztofa :idea :

A moze po prostu załoz sobie dzienniczek, i spróbuj tam zapisywac swoje codzienne refleksje, smuteczki czy radosci , marzenia, plany czy prosby do Boga w rozumieniu Twojego Opiekuna duchowego , przydzielonego Ci od Twojego momentu urodzenia , jako duszy ....a moze wolisz kierowac swe slowa do swojego Anioła Stróża, inaczej naszego Wyzszego Ja, ktorego jestesmy cześcią ...

Z czasem zobaczysz , ze Twoje słowa są czytane, a prosby wysłuchiwane ....zobaczysz, ze masz od dawna przy sobie Kogoś , kto akceptuję Cie z calym ' dobrodziejstwem inwentarza', czyli ze wszystkimi Twoimi zaletami i wadami , bezwarunkowo ...

duuuuuuuzo ciepełka, Marzenko <cmok>

Marzenko, spróbuj skupić się na tym, by w pełni zrozumieć to co się stało, a nie na tym by rozgrzebywać "tragedię"; nie na porównywaniu rzeczywistości takiej w jakiej żyjesz teraz bez Przyjaciela, tylko na tym co się dzieje gdy Ty jeszcze jesteś w tym świecie i masz różne zadania do wykonania..

Był dla Ciebie bardzo ważny, wspierał Cię, pomagał, czułaś się szczęsliwa - ale Twoje prawdziwe szczęście nie jest zależne od nikogo, nie jest warunkowe. Brak Krzyśka tu nie oznacza jego brak w ogóle, pamiętaj że wszystko co do niego myślisz i mówisz trafia pod wskazany adres, nawet jeśli tego fizycznie nie odczuwasz, tak właśnie jest.

Ty też możesz być wsparciem i pomocą dla kogoś, tak, jak Krzysiek był dla Ciebie - rozejrzyj się! Na pewno jest ktoś, komu Twoja obecność i przyjaźń może wiele dać. Wkładaj serce w to, co robisz, w relacje z innymi, staraj sie najmniej powracać do przeszłości.

Krzysiek też na pewno nie chciałbyś żebyś zamartwiała się jego fizycznym brakiem, tylko skupiła na dalszym swoim życiu, rozwoju, dążeniu do zrozumienia i zaakceptowania nawet tak trudnych sytuacji.

Trzymamy kciuki!

Po stracie są gorsze dni i te lepsze, gdy mija okrągła rocznica odżywają silniej wspomnienia, odczuwamy że już tyle czasu minęło bez tej ukochanej osoby, ale pamiętaj że ona nie zniknęła bezpowrotnie - zmienił się sposób kontaktu. I jeszcze tyle przed Tobą!

Bądź cierpliwa i wytrwała, wszystkie wzburzone fale w końcu się uspokoją i zobaczysz jak czysta i gładka jest tafla wody Smile

Marzenko ja nie bardzo rozumie czy Twoj krzysio to ten sam co zabki?? hmmm a czy ty jestes blondynka moze cimna albo masz akies pasemka jestes kobieta nie chuda ani nie gruba??moze tobie cos mowi uroczystosc dziecka??i nad stolem na scianie w ramce powieszone zdjecie z rodzina??tak mi sie zdawalo,tak czy inaczej jakas kobieta chciala kontaktu z nim bardzo zeby mu powiedziec ze jest wszystko dobrze,jego nie slyszalam ani nie widzialam,tylko chlopca malego i kobiete ktra chciala zebym z nim nawiazala kontakt