www.polana.fora.pl

Ponizej zamieszczam relacje z mego kontaktu i wstepna weryfikacje Madzi (ktora zmienilam nieco graficznie dla latwiejszego odczytania, gdyz napisana byla w pospiechu).

Od: Grey Owl
Do: madzia_op1
Wysłany: Pią 20:15, 25 Cze 2010
Temat: Relacja z kontaktu i odpowiedzi
Witaj Madziu Kochana !

Przed chwila zakonczylam kontakt. Przebiegal w bardzo milej atmosferze i ciesze sie, ze moge sie nia z Toba podzielic Smile

Juz w trakcie wykonywania procedury medytacyjnej zobaczylam Pana z brzuszkiem, dosc wysokiego i poczulam od Niego emanacje czlowieka solidnego charakteru.
Wysiadlo Mu chyba serducho w ziemskim ciele, zbyt obciazone chorobami narzadow - przynajmniej tak odczytalam otrzymany rownoczesnie wglad.

Po tym, natychmiast zaczelam odbierac wewnetrznym sluchem przeslanie :

"Macie mozliwosc zblizyc sie teraz do siebie, bo juz nie rozpraszacie sie na Babcie i na mnie. Nie zaniedbajcie prosze tej okazji poki jestescie jeszcze na Ziemi. To moje przeslanie dla Was moje dziewczyny.
(slyszalam wyrazny meski glos, widzialam mily usmiech w dosc pelnych policzkach i chyba jasne oczy z dobrym spojrzeniem)
Babcia byla wsrod tych, co mnie tu witali i pomagali przejsc do mojego lzejszego ciala.
(tu mignela mi w charakterze ilustracji kobieca twarz z ciemnymi krotkimi wlosami i jakby z trwala oddulacja - odebralam tez, ze jest to niewysoka Osoba)
Byla w dobrej formie i wygladala lepiej ode mnie ha, ha !
Mysle o Was czesto, jak moge to jestem blisko... Czasem mnie czujecie, ale Mama zapomina o tym, bo watpi.
(Znak kontaktu : maszyna do szycia, drobne palce rak jakby lekko opuchniete)
Jak popracujesz coreczko to nam sie uda porozmawiac. Wiem, ze Ci na tym zalezy z Twoich mysli i mysli Tej co przyszla do mnie z Opiekunem.
Dziekuje Wam za wszystko, takze i za to, ze zapominacie wszystko co mi sie nie udalo najlepiej...
Teraz rozumiem co to wybaczanie i dlaczego jest tak wazne... Moge Was teraz kochac nieziemska Miloscia...
Dziekuje tez Twojej Wyslanniczce i mlodemu Koledze, ktory mi zniknal z oczu zanim zdazylismy porozmawiac...
Niech Mama pilnuje nerek... ma oslabione..."

Przestrzen w ktorej bylam rozplynela sie w momencie tak samo nagle, jak wczesniej pojawila...

**********************************************

Madziulku Razz A teraz mam do Ciebie prosbe niezaleznie od wynikow naszej weryfikacji tego kontaktu : czy moglabym zamiescic jego opis takze na forum ? Moge go rowniez opisac anonimowo, jesli nie chcesz byc rozpoznana. A pytam dlatego, bo wielu Polan potrzebuje takich opisow i wrecz prosi o nie.

A teraz juz odpowiedzi na Twoje pytania Razz

Tak Madziu, mozna spotykac swego opiekuna w jawie stanu podwyzszonej swiadomosci, ktora my odbieramy potem jako sen. Opiekuna wlasnie tak sie czuje : jakby znalo sie Go od zawsze i wiedzial o nas wszystko, oraz byl nam bardzo bliski. Jak nikt.

Z opisu Twojego przeczucia z 24. czerwca wieczorem, ze ktos szuka z Toba kontaktu, oraz z tresci Twoich postow na Polanie widze Kochanie, ze jestes Osoba bardzo sensytywna, czyli o podwyzszonym stopniu wrazliwosci na subtelne bodzce energetyczno-informacyjne jakie do Ciebie docieraja.
Jak najbardziej popieram Twe plany, a wrecz namawiam Cie na rozbudzanie Twoich naturalnych darow w tej dziedzinie Razz Exclamation

Pytalas o warsztaty wspomagajace OOBE (i nie tylko). Wejdz prosze w polanowy Namiot Szkolen w tematy : Siedzacy Skryba i Hemi Sync. Potem kliknij u gory w pole KONTAKT. Tam znajdziesz numery telefonow pod ktorymi udzielane sa info o warsztatach, warunkach przedwplat, koszcie calosci i planowanych terminach (a miejsca to Karpacz i Bielsko Biala).

Przytulam cieplutko, czekam na weryfikacje Razz

Jola

___________________

Od: madzia_op1
Do: Grey Owl
Wysłany: Pią 22:22, 25 Cze 2010
Temat: Re: Relacja z kontaktu i odpowiedzi

Jolu z opisu wynika ze trafilas na mojego tate usmiech z policzkami sie zgadza, tata mial zawsze brzuszek, a przed smiercia to byl opuchniety przez sterydy. Oczy mial jasne taki szaro niebieski i fakt dobre spojrzenie. Smile
Jego przeslanie zgadza sie w jednym, ze mozemy sie teraz zblizyc do siebie, bo nie zawsze ja umialam, ale nie zapominamy o nim.
A o babci to tylko ja zawsze myslalam, bo to byla moja prababcia.
Moze fakt - mama watpi w to co ja wierze. Wiem, ze babcia lubila moja mame zawsze, jej przeslanie maszyna do szycia??
Miala delikatne dlonie, z tego co pamietam drobne palce, ale opuchniete??
Nie wiem co znaczy maszyna do szycia?? Moja babcia, a jej corka czyli mama mojego taty szyla kiedys na maszynie.
Dalej opis babci : ja pamietam ja inaczej, jako staruszke z dl wlosami, ale smiga mi w oczach foto jej z kr ciemnymi wlosami - nie wiem czy krecone??
Musze sie zapytac babci, bo ja nie pamietam Smile:)
Mozesz oczywiscie przekazac ten kontakt jak najbardziej, jeszcze kilka odpowiedzi ci napisze Smile, bo musze czytac i pisac.
Jesli moj tata wierzy, ze uda mi sie samej nawiazac kontakt to sie ciesze. Wiesz, dzis sie polozylam i chcialam cwiczyc oddech i przez sekunde poczulam cieplo na buzi i swiatlo biale, potem zobaczylam mala dziewczynke tak mi sie wydaje nie wiem czy to prawda czy wyobraznia : ona miala ok 8 lat i wygladala jak z czasow wojennych. Miala mundurek, plecak i warkocze, ciemne okulary, stala wsrod drzew i tak stala. Ja chcialam ja zawolac, podejsc, ale ona sie oddalala i zniknela. Kurcze nie wiem sama co sie ze mna dzieje jak dojsc do tego???
Jolu dziekuje Ci za ten kontakt, czuje ze dobrze trafilas Smile, to sie czuje i dziekuje ci calym sercem.
Moge pisac do ciebie albo gdzies na polance co do moich pytan doswiadczen z odczuciami itp???

Narazie sciskam jutro napisze wiecej.

Madzia.

Jolu dodam ze tata mial raka mozgu rozsiany potem przezuty byly wszedzie a jego smierc chyba spowodowana byla wlasnie zawalem lub jakims wylewem bo zrobil w ostatniej chwili dziwny grymas twarzy jak by cos go bardzo zabolalo Sad

jeny znowu smutek Sad

ach dobrze ze teraz juz go nic nie boli ze wie co znaczy wybaczyc i ze chyba wybaczyl tez mi tego mi brakowalo,ciesze sie ze podziekowal tobie i pewnie Paulowi Smile

ja wam tez dziekuje a i Ewie bo ona tez probowala fakt udalo sie jej ale mi brakowalo tych slow ktore ty dostalas ,kotaktu szukala dziewczyna ktora juz tu jest mam nadzieje ze jej ktos pomoze zeby tak jak ja poczula spokuj jej ukochany popelnil samobujstwo wiec zal mi jej,mowisz ze mam bodzce energetyczne tylko jak ja mam je wyciagnac z siebie?? ja bym duzo cwiczyla ale wieczorem po calym dniu z moimi dzieci jestem mega zmeczona,w waszych opisow wynika ze zaczyna sie widziec cos ciemnego albo kolistego a ja jak zamykam oczy podczas oddychania widze odrazu jakies obrazy osoby ktore pokazuja sie i znikaja jak mam je zatrzymac?? jak rozmawiac ojj dluga droga przedemna kim bylam w poprzednim zyciu??

wyciaganie,

to kiedy polozysz sie, aby zasnac taka wypompowana dziecmi Smile

, to poczuj w sobie swoje cialo - lezac i pozwol aby "rozlalo" sie wokol Ciebie na posciel..... Smile

nie zapominaj o oddychaniu.

pozdrowka

Dziekuje mieglko jestes kochana Smile

wlasnie oddycham ale czasem nie wiem czy gleboko czy tak luzno nosem?? i czasem te moje mysli zaklucaja mi wszystko ale nic poradze sobie..

Pomyslalam Madziu w ramach naszej weryfikacji, ze byc moze takze Twoja Mama ma drobne rece po Babci.
Jesli Tato zwracal uwage na oslabione nerki Mamy, to moze te lekko opuchniete palce byly tego ilustracja ?
To byl w zasadzie jedyny punkt, w ktorym pojawila sie jakby niezgodnosc.

Przytulam Razz

No i jak Madziu Question

PS. Uswiadomilam sobie, ze uzylam zlego slowa w opisie.
DOKLADNIEJ, to to byly lekko opuchniete opuszki drobnych palcow.

Jolu moja mama nie moze miec nic po tej babci bo ona byla babcia mojego taty,co do nerek to w zasadzie ja od dziecka na nie choruje moja mama nie ma drobnych palcow ja mam takie wychudzone Smile

nie dokonca wiem co znaczy tez maszyna do szycia??babcia czyli mama mojego taty juz dosc dlugo nie szyje za to moja tesciowa szyje cos sobie czasem,ja mam w domu maszyne do szycia ale dla mnie to "czeski film" nie umie szyc Very Happy

Co o tym sadzisz??

Moj Interpretator zle zinterpretowal wypowiedz Taty o dbaniu o nerki.
Podlozyl pod Ciebie - Mame.
A maszyny do szycia sa we wszystkich domach Twej najblizszej rodziny - wiec odbieram to jako mocne potwierdzenie.

To dlatego pozniejsza weryfikacja jest tak wazna, jak znow sie przekonujemy, prawda ?

Pozdrowki serdeczne Razz

ojj prawda ale i tak mamie kazalam zbadac nerki tak czy inaczej duzo sie zgadazalo wiec te nerki czy maszayna do szycia jest juz malo istotne a tak poza tematem to zobacz moja galerie Smile

ja tez zobaczylam i tez mam przy tej fontannie zdj i bywalam czesto na ul kraszewskiego za wzgorzem sw maksymiliana.
osobiscie kocham to miasto i znam lepiej niz warszawe przy ktorej mieszkam.

mgielko to kiedy wpadniesz do Gdyni??

Jak fajnie jest poczytac sobie to co przekazal moj tata,oj staruszku kochanymasz racje treaz my 3 dziewczyny Twoje zblizylysmy sie do siebie jak nigdy dotad zwlaszcz ja bo wiesz jaka ja bylam ??zawsze zazdrosna wredna i nie dokonca dobra,ale Twoje odejscie dalo mi do zrozumienia ze trzeba sie kochac tu na ziemi i szanowac bo potem kiedy odchodzi ktos jak ty jest za pozno na to,wiem jednak ze ty mi wybaczyles i wiesz ze ja zawsze cie kochalam,ja czuje Ciebie Smile

i wiem ze ostatnio byles u mamy nastepnym razem badz bardziej cieply bo ona czula chlod i sie bala do mnie wpadaj kiedy chcesz ja sie nie boje:) Smile

kocham cie ziemska miloscia taka jak ty swoja juz nieziemska,wiem ze niedlugo sie zobaczymy,kto wie kiedy moje tu ziemskie zadanie dobiegnie ku koncowi????