www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
obudziłam się w nocy wyczuwając czyjąś obecność w sypialni,
całą sobą odbierałam energię męską ........ nie znam się na tym wszystkim ale tak właśnie czułam,
rozglądałam się pod pokoju w ciemności aby wzrok się przyzwyczaił...nie widzę nic ale czuję wyraznie że jest ktoś w tym pokoju,
poniewaz chciało mi się spać powiedziałam na głos "dobra, idz już sobie bo chce mi sie spać "
i poszedł sobie
w każdym razie być moze to był dziadek córci, bo go wspominaliśmy w dzień .....nie wiem nie pytałam nie sprawdzałam
pierwszy raz w życiu coś takiego ( kogoś ) wyczułam i wcale się tego nie bałam
choc parę lat wcześniej zapewne nie mogła bym oddychac pod kołderką hihi
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 9:01, 19 Kwi 2011
Debora
Gość
MW gratuluję.Zazdroszczę i podziwiam-ja bym ze strachu pod łożko wlazła
Witaj MW,
u mnie od podobnego zdarzenia zaczęła się cała późniejsza przygoda z cuio i z polanką. Też wyczuwałam obecność kogoś, a właściwie ja wiedziałam kto to jest (przynajmniej miałam wrażenie, że wiem). Ta osoba docierała do mnie też przez muzykę, jak słuchałam jednej konkretnej płyty ona zawsze pojawiała się w moich myślach. Nie wiem nawet czy za życia ta osoba jej słuchała, bo znaliśmy się bardzo powierzchownie. Jednak odwiedziny trwały tak długo i intensywnie, że musiałam coś zrobić. Zaczęłam grzebać w necie i odnalazłam Sarę i jej blog, poprosiłam o pomoc i pomogło.
Teraz czasem czuję jak się do mnie uśmiecha i wiem, że jest dobrze a na zawsze będzie w moim sercu. Tak sobie myślę, że dzięki temu doświadczeniu coś sobie nawzajem ofiarowaliśmy, ja prosząc o pomoc w jakimś tam stopniu pomogłam tej osobie w przejściu na drugą stronę a ona otworzyła mi nową drogę tutaj.
Myślę, że do Ciebie też ktoś "puka" w konkretnym celu. Życzę więc powodzenia w poszukiwaniach.
powiem Wam szczerze że się nie bałam bo też energia była pozytywna,
odebrałam to raczej jako odwiedziny ) pozytywnej istoty
intuicyjnie - tata mojego męża. ale mogę się mylić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MW dnia Wto 13:06, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Wto 13:15, 19 Kwi 2011
Gość
Przypuszczam, że strach jest głównym czynnikiem blokującym kontakt z zaświatami. I to musi być główna przyczyna tego, że Deborze jeszcze nic nie wychodzi.
- Wysłany: Wto 14:14, 19 Kwi 2011
Debora
Gość
I pewnie nie wyjdzie.Ja panicznie boję się zmarłych i nie ma siły,by w tej sprawie coś się zmieniło
A może też jest tak,że nie wszystkim jest to dane ? już sama nie wiem
Ostatnio zmieniony przez Debora dnia Śro 6:51, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
no to teraz nie mam już najmniejszych wątpliwości, że miałam w pokoju, kilka dni temu " zlot" duszyczek :/
jdyny plus, to że jednak nie ześwirowałam.. bo takie rzeczy się zdarzają jak widzę..
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach