www.polana.fora.pl

Ja to już kiedyś tu opowiedziałam bodajże w cyklu "Eksploracje tubylcze realu".

A działo się to w tym "lepszym" kraju, bo "zachodnim". I proszę, proszę...
Z przeszło rok temu, gdy poszłam sobie do knajpki w Schwaebisch, zaglądnęłam w knajpkowej gazecie do ogłoszeń w sprawie pracy. Rzuciły mi się w oczy duże litery w kolumnie : ENDSTATION.

Zaczęłam czytać :

"ENDSTATION. Kobieta, czterdziestka, z dużą praktyką w prowadzeniu gastronomii, szuka pracy już do końca. Daję z siebie 200%, ale oczekuję od pracodawcy, że docenia pracowników i humanitarnie ich traktuje. Tylko poważne oferty pod..."

Nieraz wspominam Czterdziestkę i zastanawiam się, czy jakiś pracodawca wybrał Ją wśród ofert. Z Jej sformułowań wynikało, że jest nietuzinkowa, być może, że ciut za bardzo.

Ja bym ją od ręki zatrudniła !
same plusy:
- dojrzała,
- doświadczona,
- bystra,
- nietuzinkowa,
- oddana pracy,
- szanująca samą siebie.

A u nas ogłoszenia (80%) brzmią tak:
poszukujemy ambitnych, dyspozycyjnych, do młodego, prężnego zespołu osób z doświadczeniem min. 3 letnim w ...., wykształcenie wyższe, angielski biegły, drugi język będzie dodatkowym atutem. Mile widziany status studenta (wiadomo , pracodawca oszczędza na zusie).
Student z 3 letnim doświadczeniem, wykształceniem wyższym, dyspozycyjny?! Kiedy ten student z wykształceniem wyższym ma studiować, jeśli ma być dyspozycyjny?
Pomieszanie z poplątaniem.

Witam późno popołudniowo. Obioadek zjadłam i śmigam ciutkę pomoknąć w wannie, bo mam dziś mnóstwo pracy papierkowej a i sprzątaniowej

Witam się z Wami:)
Ja już po wszelkich pracach domowych,teraz leżakowanie na kanapie Very Happy

a to przyjemnego sufitowania życzę.

A mi się przypomniał sen dzisiejszy. Urządziłam na nowo mieszkanie - na czerwono, w ogóle układałam z kimś życie i tu niestety nie wiem z kim, nie pamiętam, z uwagi na udział w śnie wspólnych znajomych to powinien być Najmilszy, ale z drugiej strony zdaje mi się, że to był Wielbiciel. Nie wiem Sad

, nie darowałabym sobie, gdybym nie pamiętała, że to Najmilszy. Do mieszkania wcisnął się kot - też czerwony, wzięłam go na ręce, popieściłam, a potem wystawiłam za drzwi. więcej nie pamiętam

Kolor czerwony,
symbolicznie zawsze wiąże się z
działaniem, ruchem, energią.A zatem jest bezpośrednio związany ze
wszystkimi dynamicznymi przejawami
istnienia.Również z agresją.

niczego agresywnego w tym śnie nie było. Układałam sobie z kimś życie, urządzałam mieszkanie, tylko nie wiem z kim: z tym który jest TAM- z Najmilszym czy z tym, który chce żyć ze mną

skoro ZYCIE to napewno z ZYJACYM

we śnie niekoniecznie z żyjącym, poza tym to mój twin flame, więc rzecz może być szersza od tego życia

Witam przy poniedziałku,mamy nowy tydzień : Smile

Kawę już szykuje, mając nadzieje na spokojny Polanowy poniedziałek

Herbatę tez zostawię, mieszankę ziołową.

Dobrego spokojnego dnia Polanie.

a Tobie dobrego dnia w pracy Dorotko

Dzieki Aga.
W pracy okej,ale tak zapuszczonego mieszkania jak zyje nie widzialam!
Firany wg sasiadki 10 lat nie prane.1kurze masakra,a babcia ma problemy z oddechem,krucitki i plytki,a na szafce nocnej obok lözka na kurzu mozna bylo pisac-1Jestem w szoku,teraz rozumiem czemu wolom zatrudniac Polki Rumunki na opiece miz niemieckie firmy,w glowie mi sie nie miesci,no jak dziadek powiedzial ze raz na rok odkurzane jest mieszkanie ,to mi szczena wypadla,wiec dzisiai mam na tapecie odkurzacz i mycie podlög,wymiana firan,w nocy u mnie popralam.

Tobie tez spokojnego dnia w pracy

oj to się narobisz i nałykasz kurzu
dzięki
trochę dziś mam na głowie, myślałam, że rano jeszcze popracuję, ale budzik został wyłączony przy 3 przypominajce i guzik, trzeba będzie się ostro sprężyć ze wszystkim

kurze juz mam sprzatniete,od razu to zrobilam jak tylko niemiecka wprowadzajaca wyszla za drzwi Smile

dzis podlogi dywany,firanki,jest pochmurno wiec przelece okna....chyba jedyne w miare czyste.

jeśli kto ma ochotę - zapraszam na siemie lniane.. parzy się w termosie..