Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> "Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać" Cycero -> Dedykuję tym, których śmierć przeraża...
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Dedykuję tym, których śmierć przeraża... - Wysłany: Wto 16:49, 30 Sie 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Cytat:

Jest rok 1969.Na oddziale kardiologicznym alarm.Na monitorze pacjenta z zawalem serca widać ciąglą linię.Ustala praca serca.Dwie pielęgniarki biegną do sali zasłaniają łóżko parawanem.Pacjent jest nieprzytomny.Jedna z nich rozpoczyna masaż serca,druga wklada pacjentowi krótką rurkę do ust przez maskę twarzową,zaczyna podawać tlen.Trzecia biegnie po defibrylator do sali reanimacyjnej.Defibrylator zostaje włączony,elektrody posmarowane żelem,pierś pacjenta odsłonięta.Wszyscy odsuwają sie i następuje defibrylacja.Pacjent otrzymuje silny wstrząs elektryczny.Bez skutku.Na nowo podejmuje się masaż serca i sztuczne oddychanie,lekarz decyduje o podaniu dodatkowych środków przez kroplowkę.Potem druga defibrylacja.Teraz serce zaczyna bic,po paru minutach pacjent wraca do świadomosci.Był nieprzytomny przez jakies 4 minuty.Lekarz i pielęgniarki oddychają z ulgą.Tym lekarzem byłem ja.W tamtym roku rozpoczalem pracę na kardiologii.
Po tej udanej reanimacji wszyscy się cieszylismy-wszyscy,oprócz pacjenta.Ku zdziwieniu obecnych był zawiedziony,że odzyskał świadomosć.Opowiadał coś o tunelu,kolorach,świetle,cudownym krajobrazie i muzyce.Był bardzo wzruszony.
Wtedy jeszcze nie znano terminu "doświadczenie śmierci klinicznej",a ja nigdy wczesniej nie słyszalem o tym ze ludzie mogą sobie przypominać coś z chwili,kiedy ich serce przestało bić.W czasie studiów uczono mnie ,że jest to absolutnie niemożliwe:nieprzytomny oznacza pozbawiony świadomosci i dotyczy to zarówno pacjentów w czasie zatrzymania pracy serca,jak i w śpiaczce.W takim momencie człowiek nie ma prawa zachować świadomości,nie ma prawa nic pamiętać,bo ustają wszystkie funkcje mózgu



Tak zaczyna się książka,która właśnie ukazała sie na polskim rynku, pt"Wieczna świadomosć"-naukowa wizja życia po zyciu.
Napisał ją holenderski kardiolog Dr.Pim van Lommel.
Niezły początek, prawda?

W 2001 r. opublikował on w renomowanym pismie "The Lancet" wyniki swoich ośmioletnich badań nad doświadczeniem śmierci klinicznej u 344 pacjentów,którzy przeżyli w szpitalu zatrzymanie akcji serca.Okazało się,ze 62 osoby przeżyły doświadczenie śmierci klinicznej.Artykuł stał się sensacją światową.

No cóz zaczełam czytać.Jedno co mi się od razu spodobało to stwierdzenie autora ,że " nasza świadomosć nie zawsze jest zależna od funkcjonowania mózgu,mozna jej doswiadczyć poza cialem".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Wto 16:58, 30 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 16:30, 15 Wrz 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Kończe ksiażkęSmile

Chciałam podzielić się z Wami wnioskami autora.
No cóż najchetniej przytoczyłabym całą ksiażke
Very Happy
bo wszystko co w niej pisze autor jest warte poznania!

No moze zaczne cytowac kawałkami.A Wy sobie pomalutku rozłożycie w czasie czytanie:)
Najpierw naukowe stwierdzenia autora, a potem ,na koniec przytoczę pare przykladów jak ludzie przeżywali swoją śmierc kliniczna- co widzieli, słyszeli , gdzie byli...


Doswiadczenie śmierci klinicznej wydaje sie osobistym odkryciem od wieków znanej,ale zapomnianej w wielu kulturach,wiedzy.W historii różnie pisano na temat smierci.Poglądy zmieniały sie wielokrotnie.Moze wiekszosć ludzi nie wierzy w istnienie życia po smierci, bo nigdy nie zagłębiali sie w wiedzę z przeszlości lub nigdy nie czytali,ani nie słyszeli o doswiadczeniu śmierci klinicznej.I ja wierzylem dawniej swięcie ,że po smierci nie ma nic.Wiele lat krytycznych badań i opowiesci o tym doświadczeniu zaslyszanych od tylu ludzi oraz staranne zapoznanie sie z literaturą i obecną wiedza na temat zwiazków miedzy mozgiem a świadomoscia i z zasadami mechaniki kwantowej diametralnie zmienily moje poglady.Najważniejszym odkryciem dla mnie jako lekarza i badacza była konkluzja wyrazona przez jednego z pacjentów słowami: "śmierc nie okazała sie śmiercią".Możliwosć ciagłości istnienia naszej swiadomosci po smierci fizycznego ciała uważam odtad za realną.Widocznie nie trzeba osobiście przeżyć doswiadczenia śmierci klinicznej ,aby zmienić swoje poglądy.
Wyniki badań nad doświadczeniem śmierci klinicznej wskazuja na mozliwosc ciągłego ( nielokalnego) istnienia świadomosci.Treść doswiadczenia swiadczy o kontynuacji swiadomosci,której mozna doswiadczać w oderwaniu od ciała.(...)Pytań jest wciaż wiecej niz odpowiedzi,ale na podstawie wszystkich obserwacji i badań powinnismy powaznie rozwazyć mozliwosć,że śmierc ,podobnie jak narodziny ,jest jedynie przejsciem z jednego stanu swiadomosci do innego.Nasze spojrzenie na śmierc zmieni sie całkowicie ,jesli dojdziemy do nieuchronnej konkluzji,ze nielokalna świadomosć moze istnieć po śmierci fizycznej w innym wymiarze ,w niewidzialnej, niematerialnej przestrzeni,w której zawarta jest przeszłość, teraźniejszosc i przyszłość.
Świadomosc nie ogranicza sie wiec do mózgu,bo swiadomosć jest nielokalna ,a nasz mózg ma funkcje ułatwiającą odbieranie świadomości,a nie wytwarzającą swiadomosc.Można mówić o podstawie biologicznej naszej aktywnej swiadomosci ,bo ciało funkcjonuje jak interfejs.Nie istnieje jednak biologiczna baza nieskonczonej ,nielokalnej świadomości,która ma swoja podstawe w przestrzeni nielokalnej.Aktywna świadomość może byc doświadczana przez ciało,ale wieczna świadomosc nie jest umiejscowiona w naszym mózgu.
Wyczytałem ostatnio w nekrologu:"to co posiadasz,przeminie,ale to kim jesteś,przetrwa przestrzeń i czas".
Śmierc to jedynie koniec naszej fizycznej postaci.Posiadamy ciało,ale jestesmy świadomością.Jestesmy w stanie doświadczyc świadomosci w oderwaniu od ciała ,nadal pozostajemy istotami świadomymi.Kiedy nasze cialo umrze definitywnie ,po agonii trwającej czasem godziny ,a czasem dni ,stajemy się częścią wiecznej ,nielokalnej swiadomości.
Badania nad doswiadczeniem smierci klinicznej nie dają nam niepodważalnych dowodów tej konkluzji ,bo wszystkie osoby ,które przeżyły to doświadczenie ,nie umarły definitywnie.Wróciły do swiadomosci.Były jednak bardzo blisko śmierci,czasowo ich mózg nie funkcjonował,znajdowały sie w fazie umierania.
Badania wykazują,że swiadomosci mozna doświadczać w oderwaniu od ciała w momencie ustania funkcji mózgu.Ten wniosek zmienia cały obraz człowieka i ma znaczenie dla aktualnej wiedzy medycznej i dla problemów z dziedziny etyki.Wiedza o doswiadzceniu śmierci klinicznej moze mieć też duze znaczenie dla pracowników słuzby zdrowia,dla umierających pacjentów i ich rodzin.Byłoby dobrze ,gdyby ludzie wiedzieli wiecej o tych niezwyklych doświadczeniach
.

c.d.n. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 15:00, 17 Wrz 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Na podstawie badań prospektywnych nad doswiadczeniem smierci klinicznej ,ostatnich wyników badań neurofizjologicznych i teorii fizyki kwantowej jestem przekonany ,że świadomosci nie mozna zlokalizowac w czasie i miejscu.Nazywamy to nielokalnoscia. Pełna i iweczna świadomość jest obecna wszędzie i nie jest zwiazana z czasem i miejscem w przestrzeni;przeszłość,przyszłość i teraźniejszosć są dostepne jednocześnie.Wieczna świadomosć jest cały czas wokoł nas i w nas.Z załozeń teoretycznych wynika ,że nielokalna przestrzeń i nielokalna świadomosć są niewykrywalne i niemierzalne w świecie fizycznym. Mózg i ciało funkcjonuja jako stacja zbiorcza,aby część naszej całkowitej swiadomosci i część naszych wspomnień była odbierana przez naszą aktywną świadomosć. Nielokalna świadomosć obejmuje o wiele wiecej niz jawna świadomosć. Nasze mózgi mozna porównać do odbiorników telewizyjnych ,które odbieraja informacje z pól elektromagnetycznych i dekodują je w obraz i dźwięk,a jednocześnie do kamery telewizyjnej ,która zamienia obraz i dźwięk na fale elektromagnetyczne.Świadomosć przekazuje mózgowi i poprzez mozg otrzymuje informacje z ciała i zmysłów. Funkcje mózgu mozna okreslic jako odbiornik-nadajnik ,a wiec mozg nie tworzy świadomosci,ale jedynie ułatwia jej odbiór,umożliwia doświadczanie świadomości. Mamy coraz wiecej dowodów na to,że świadomosć wpływa bezpośrednio na funkcje i anatomię mózgu i ciała,w czym ważna role odgrywa DNA.
Na podstawie badań nad doswiadczeniem smierci klinicznej powstała koncepcja nielokalnej i wiecznej( nieskonczonej) swiadomosci. Ta teoria pozwala zrozumieć rożnorodnosć i niezwykłość doświadczeń świadomosci,takich jak doświadczenia religijne i mistyczne, wizje na łożu śmierci,doswiadczenia przedśmiertne i posmiertne,wyczuloną intuicję,sny przepowiadające przyszłosć,kontakt świadomosci na odległosć,wpływ świadomosci na materię.
W końcu trudno uniknąć konkluzji,ze wieczna świadomosć zawsze istniała niezależnie od naszego ciała .Nie ma początku i końca.
Dlatego powinnismy poważnie rozwazyc prawdopodobieństwo,że śmierc, podobnie jak narodziny,mogą okazać się jedynie przejsciem do innego stanu świadomosci,a podczas życia ciało funkcjonuje jako przekaźnik lub miejsce rezonansowe.
Do tej pory nie udowodniono hipotezy,że świadomosć i pamieć są wytwarzane i przechowywane w mózgu.Przez kilkadziesiąt lat próbowano zlokalizowac w mózgu ośrodki swiadomosci i pamieci,jak do tej pory bez rezultatu.Nie wiadomo czy uda sie to kiedykolwiek.W tej chwili nie istnieje żadne naukowe wytłumaczenie sposobu,w jaki pewne sieci neuronowe wytwarzają i przechowuja subiektywne uczucia i mysli.
Świadomosci nie mozna zlokalizowac.Nie mozna zlokalizować w mozgu.Jest obecna nielokalnie( wszędzie) w formie fal prawdopodobieństwa.Dlatego nie mozna jej zmierzyć i obserwowac w świecie fizycznym.Ciagła świadomosc istnieje niezależnie od ciała,jest połączona i splątana wewnętrznie w nielokalnej przestrzeni,ale nie identyczna z tą przestrzenią. Rożne aspekty świadomosci są rowniez obecne i dostepne nielokalnie,ale należy przypuszczac,ze istnieje jakas hierarchia.Prawdopodobnie podstawa ,esencja świadomosci(protoswiadomosc),istnieje w próżni,plenum wszechświata i ma nielokalne połączenie ze świadomoscia w nielokalnej przestrzeni.Próżnia jest w tej koncepcji źródłem zarówno swiata fizycznego, jak i świadomosci.Może ta nielokalna przestrzeń powinna sie nazywać próżnią absolutną lub rzeczywista,poniewaz próżnia i nielokalna przestrzeń są jednakowe lub połączone ze sobą nielokalnie i dlatego nie mozna ich rozróżnic. Wszystko jest formą przestrzeni.Świadomosć obejmuje nielokalną przestrzeń i zarówno moja ,jak i państwa świadomosć obejmuje całą przestrzeń. Każda część swiadomosci rownież obejmuje całą przestrzeń,poniewaz każda część nieskończonosci jest nieskonczona. To jest dokładnie to, co rozumiemy przez pojecie nielokalnosci.
Nielokalna świadomosć jest źródłem aktywnej swiadomosci.Obie są komplementarnymi aspektami swiadomości.W normalnych, codziennych warunkach człowiek doswiadcza aktywnej swiadomosci(aspektu cząstkowego),która jest jedynie częścią całej nieskończonej i nielokalnej świadomosci( aspekt funkcji falowej).Podczas zycia doświadczamy swiadomosci poprzez zmysły,mózg funkcjonuje jako interfejs.W warunkach specjalnych człowiek jest w stanie doswiadczac niezależnie od ciała wiecznego aspektu nielokalnej swiadomosci,nazywanego ciagłą świadomoscia.Możliwe jest doświadczanie świadomosci bezposrednio z przestrzeni.Tak powstaje doświadczenie smierci klinicznej.
Nieskończona świadomosć jest wieczna i każda częśc świadomosci jest również wieczna.Jednak nasze ciało nie jest wieczne.W naszym ciele codziennie obumiera piećdziesiat miliardów komórek i tyle samo sie odradza.A mimo to odbieramy nasze cialo jako ciągłość.Skad pochodzi ta ciagłość wciąż zmieniającego sie ciała? Jaki jest mechanizm pamieci długoterminowej ,jeśli skład molekularny membran komórkowych neuronów zmienia sie całkowicie co dwa tygodnie? Jak mozliwa jest pamieć długoterminowa,jeśli w mózgu nastepuja zmiany dostosowawcze milionów synaps( neuroplasycznosć)?


c.d.n. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 16:24, 04 Paź 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


To o czym piszę oparte jest na doświadczeniach poszerzonej swiadomości pacjentow podczas zatrzymania pracy serca.
W tej poszerzonej swiadomości wystepuje coś w rodzaju nielokalnego połączenia ,możliwosć wspomnień od najwczesniejszego dzieciństwa do momentu zatrzymania pracy serca,które wywolalo doświadczenie śmierci klinicznej,a czasami nawet obrazów z przyszłosci.
Istnieje mozliwosć połączenia sie z uczuciami i myslami ludzi uczestniczących w wydarzeniach z przeszłości lub ze świadomościa zmarłych członków rodziny lub przyjaciół.
To przeżycie moze łączyć się z uczuciem bezwarunkowej miłości i akceptacji,w tym stanie mozna też poznać uniwersalna wiedze i madrosć.
W nowym spojrzeniu pełna i nieskonczona swiadomość z możliwoscią przywolania wspomnień znajduje sie w nielokalnej przestrzeni w formie niezniszczalnych i niemożliwych bezposrednio do zaobserwowania funkcji falowych.Te funkcje falowe,w których wszystkie aspekty swiadomości są przechowywane jako informacje,są ciągle ( nielokalnie) obecne w ciele i naokoło ciała. Mozg i cialo funkcjonują jedynie jako stacja odbiorcza, odbierająca jedynie część całkowitej świadomosci,część naszych wspomnień i aktywnej swiadomości w formie mierzalnych i ciagle zmieniających sie pól elektromagnetycznych.Pola elektromagnetyczne w mozgu nie są w tej koncepcji widziane jako przyczyna,ale jako efekt lub nastepstwo nieskończonej swiadomości.
Według tej teorii nasz mózg można porównać z odbiornikiem telewizyjnym otrzymującym informacje z pól elektromagnetycznych i dekodującym je na obraz i dźwięk.Nasz mózg można też porównać do kamery telewizyjnej, która przetwarza obraz i dźwięk i koduje je w postaci fal elektromagnetycznych.Fale elektromagnetyczne zawierają wszystkie podstawowe informacje dla programow telewizyjnych,ale są dostępne dla naszych zmysłów tylko po zdekodowaniu w odbiorniku telewizyjnym.Mózg można uważać za nadajnik-odbiornik ,ktory nie ma funkcji wytwarzającej,ale jedynie umożliwiajacej ,ułatwiającej odbieranie świadomości .(...).
Świadomość zawiera początkowo wszystkie informacje, które są przechowywane w postaci funkcji falowych w nielokalnej przestrzeni.Świadomosć przekazuje informacje mózgowi i odbiera poprzez mozg informacje od ciała i zmysłów.To swiadomosć wpływa na formę i funkcje mózgu
.

c.d.n.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 15:04, 18 Paź 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Podczas tzw.śmierci klinicznej pacjent doświadcza "panoramy zycia",podczas której przeżywa kazdy szczegół.Wydaje się ,że wszystko ze wszystkim jest powiązane( splątane).Wszystko wydaje sie jednością.Wszystkie zdarzenia z przeszłości są przechowywane i dostępne w każdym momencie,o ile uwaga zostanie na nie skierowana.Czas nie gra roli. Wszystko jest obecne w bezczasie.
Nie dotyczy to tylko czasu, ale również miejsca. Człowiek jest obecny w każdym miejscu z przeszłosci w momencie,kiedy o nim pomysli,i chce sie tam znaleźc-czy to jako niemowlę w kolysce, czy w domu rodzinnym,czy w szkole podstawowej na zawodach sportowych itp,itp.
Człowiek przenosi się natychmiast do miejsca które wybiera ,i przeżywa na nowo wszystko,co było dla niego ważne,zarazem może zrozumieć znaczenie emocjonalne tych przeżyc,zarówno swoje, jak i innych osób,ktorych przeżycie dotyczy.Wydaje się ,ze wszystko jest obecne w swiadomości jednocześnie,w wymiarze, w którym nie istnieje czas i przestrzen.
Takie samo zjawisko wystepuje w spojrzeniu w przyszłość,kiedy człowiek moze zobaczyc swoje przyszłe życie ,i nie istnieje wtedy czas jakiego doswiadczamy w codziennym zyciu.Takiego bezczasu doznajemy też w snach.Trzeźwej swiadomosci z przeżycia doswiadczenia smierci klinicznej nie można porównać do codziennej rzeczywistościo lub snu.Podczas tego przeżycia ludzie mogą zobaczyć zarówno obrazy z własnej przeszłości, jak i przyszłe wydarzenia światowe.Wydaje sie ,ze w tym bezczasowym wymiarze wszystko jest mozliwe i dostepne jednoczesnie.Zdarzenia, które ludzie tam zobaczyli ,mają potem potwierdzenie w rzeczywistości,są rozpoznawane jako część doświadczenia śmierci klinicznej lub jako deja vu.
Doświadczenie bezczasu wystepuje też podczas opuszczania ciała,kiedy człowiek w pełni swiadomie ,ale oddzielony od ciala, może natychmiast znaleźć sie w miejscu ,o którym pomysli.Kiedy pacjent po wypadku samochodowym lezy nieprzytomny we wraku samochodu i pomysli w tym momencie o swoim małżonku,natychmiast znajduje sie przy nim i moze widzieć ,co on robi, i gdzie jest,a nawet co mysli. Później stało się oczywiste ,ze zgadza sie to z rzeczywistością..Okazuje się zatem,że można polączyć sie nielokalnie z uczuciami i myslami świadomości innego człowieka.W ten sam sposób mozna połączyć sie z myslami i uczuciami osób zmarłych,przyjaciół i członkow rodziny,i komunikować się z nimi poprzez wymiane mysli.Ku zdziwieniu wielu pacjentów po doswiadczeniu śmierci klinicznej często zachowuja oni zdolnosć do nielokalnej komunikacji.Mimo woli pozostaje mozliwosć komunikowania sie poza czasem i przestrzenia.Mowimy wtedy o podwyższonej zdolnosci intuicyjnej.


c.d.n.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 21:33, 08 Lut 2012  
błękitna




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Ciekawe te fragmenty, wciągnęłam się i już zamówiłam książeczkę. Dzięki Freyu.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 22:43, 08 Lut 2012  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Very Happy
Będzie ciąg dalszy,tylko pożyczyłam książkę Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 17:44, 14 Lut 2012  
błękitna




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Już mam, wieczorkiem zaczynam.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 18:47, 14 Lut 2012  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Suuuper.
No to masz zajęcie na "resztę zimy", bo tomisko trochę opasłe, co nie?
Ale polecam, polecam, zwłaszcza niedowiarkom Very Happy
Ta ksiażka to dowód , że nauka potwiedza teraz wiele rzeczy,które dotychczas były nie do zbadania, i w związku z tym na starcie były już obalane.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> "Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać" Cycero -> Dedykuję tym, których śmierć przeraża... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin