Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Gdybanie :); systemy filozoficzne. -> Czy jest to osiągalne? Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Czy jest to osiągalne? - Wysłany: Sob 10:28, 08 Gru 2012  
hrabia




Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów




Możesz tego nie czytać jeśli tylko nie chcesz. Mam pewne plany związane z “otwarciem” świadomości ludzi których nie znam. Wyzwalając w nich dobro czynić to pod impulsami które społeczeństwo nazwie lekko pisząc “nie poprawnymi”, inaczej jest o nie możliwe, tylko na mocny impuls dzisiejszy człowiek zwróci na to uwagę, więc co z tym? Niosąc dobro w kielichu zła? Tak... Jest to nam potrzebne... Nie tylko Ty wkraczasz w równiny mego umysłu, pytam o zdanie kogo tylko mogę wiem również że nie od wszystkich otrzymam odpowiedź, może z powodu nie zrozumienia, z braku chęci, z braku wiedzy i mądrości... A może to nie otrzymana odpowiedź będzie tym czego szukam, nie wiem... O to moje myśli które zawsze były dla wszystkich tajemnicą.


Być wojownikiem wyższego dobra
spełnić się pod względem ideałów to tak
chyba jest warto prawda? Ludzi których nigdy nie poznasz
nie wiesz kto zrozumie a kto nie
czy zostaniesz nazwany przestępcą czy wojownikiem
cele powierzchowne są takie same, lecz źródła są inne
to chyba wszystko co mnie czyni innym od reszty
najgorsze jest to ze nikt w środku tego nie dostrzeże, tylko powierzchownie i nazwanym być sekciarzem? przestępcą?
Czy taki los mnie czeka? Czy taki los czeka wojowników?
odrzucając pewne wzorce myślowe oddalamy się od ludzi na którym nam najbardziej zależy
jesteśmy jak wojna która jednoczy ludzi wywołując impuls
impuls myślowy
coś co powoduje ze człowiek z otępienia w społeczeństwie przeniesie się na inny poziom
może mnie zabija może trafie za kratki a może
nie, nigdy nie powiem dość
coś o co walczyć cel ideałowy
czy to wszystko ma racje bytu?
czy jestem potrzebny jeśli nie to na kogo mam czekać?
na bogów?
najbardziej odbieramy to co nas dotyka a nie innych
jesteśmy obojętni póki nam się krzywda nie dzieje
zmienia moje życie zmienia życie innych i ludzi którzy tylko obserwują
osoby którzy są w społeczeństwie na niczym nowym nie zależy
im jest dobrze
czy oni mogą to odrzucić? czy moja droga ma sens? czy odrzucą pieniądze, wartości które błyszczą jak ciepła krew?
jak otworzyć oczy niewidomemu
jest to sprawa wręcz nie możliwa
a może to nie ma sensu oznaczało by ze moja walka jest z góry przesadzona ze jest bez celu. czy ja sobie to wmawiam? ze jest jakaś szansa żeby zmienić ludzkość
nie chcę się z tym pogodzić ze moja idea może być nie osiągalna
karmie się kłamstwem?
ludzie robiący wszystkie złe rzeczy dla swojej korzyści. a my co? walczymy o najwyższe dobro możemy zgnić w wiezieniu owszem
jedynie to my będziemy ofiarami naszych ideii czy to nie piękne?
jedynie co zyskujemy na tym to pogrążenie w zlej chwale co za kilka set lat będzie nazwane chwalą o wolność
obserwuje ludzi na różnych forach maja dobre serce wyczuwam to, ale co jeśli zmieniać świat w własnym gronie to dla nas za mało?
Co jeśli potrzeba czegoś więcej by się spełnić?
powiedzieć dzieciom to ja to my nazwani przestępcami którzy walczyli w imię bogów
walczyli w wasze imię
to nie jest takie proste to zrobić
wszystkie cele związane z tym mogą mi przekreślić życie na przyszłość a raczej na pewno... nie mam dzieci komu ja powiem? komu zostawię swoja krew?
to jest moja wizja świata moich idei
czy nasze dzisiejsze błędy zastana za 1000lat nazwane prawda? mądrością?
czy czyniąc zło czynimy dobro... nikt tego nie akceptuje nie toleruje ezoterycy również dlaczego? czy ja tak mało przez to rozumiem? Czy może zagubiłem się w swojej chorej idei? Nie rozumiem... nie mogę znaleźć osoby która to zaakceptuje i ze mną porozmawia wytłumaczy coś powie tylko coś...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 20:10, 08 Gru 2012  
Grey Owl
Gość








Już coś niecoś powiedziałam Smile na Skypie Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 22:03, 08 Gru 2012  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


Harabio rozsiewaj Miłość dalej



Dziekuje


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 23:29, 08 Gru 2012  
Dorota Anna
Gość








hrabio,przeczytalam trzy razy,hmmm
ja poprosze o wyjasnienie swojej idei.Jesli dobrze zrozumialam chcesz rozsiewac swa idee impulsem-nie wiem jakim
mozna za te idee isc do wiezienia i zostac przestepca,ale idee ma byc dobrem,wiec.....ja poprosze o szersze opowiedzenie o ideii,metodzie impulsu i ...prostym slowem bym jako blondynka zakumala co chcesz przekazac,bo jesli milosc dobros i bezinteresownosc to ja chetnie wchodze w to,bardziej zla niz jestem byc juz nie moge,wiecej obelg ten swiat na nazywanie mej skromnej osoby nie wymysli wiec do straceenia nie mam nic,a zaoferowac deko w milosci i sianiu bezinteresownosci i dobra moge Wink


Jolu nie krzycz na mnie za blondynke,wiem ze tego nie lubisz,ale to taka moja drwiaca ochronka Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 16:55, 09 Gru 2012  
Grey Owl
Gość








Z tego co wiem Dorotko od samego Hrabiego, to Hrabia zadaje swe pytania paru osobom. Mnie zadał na Skypie, a te jego sformułowania jak powyżej, zrozumiałam podobnie jak Ty i też nam wyszła potrzeba dościślenia Smile

Jest możliwe, że do osób którym Hrabia zadaje pytania należy również Mgiełka, co możnaby przypuszczać po Jej odpowiedzi dziękującej Hrabii za rozsiewanie miłości. Jest ona jednak tak niejednoznacznie sformułowana, że można ją również zrozumieć jako ironię. Mam nadzieję, że Mgieła zaglądnie do tego tematu na dniach Smile

Tak więc Dorotko, będziemy dopracowywać sformułowania wraz z Hrabią i wspólnie wszyscy na tym korzystać Idea Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 19:22, 09 Gru 2012  
Dorota Anna
Gość








no oby,oby Smile)
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 19:38, 09 Gru 2012  
Gość









Co to za rozsiewanie miłości, kiedy trabi się o tym na prawo i lewo.
Miłość rozsiewa się tak aby nikt o tym nie wiedział ale każdy tą miłość odczuł.
wtedy to ma sens
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 19:58, 09 Gru 2012  
Grey Owl
Gość








Ha ! Jest to wogóle baaardzo stary postulat do paru instytucji molochów, jej pracowników i fanów, które mają miłość na swoim LOGO Smile


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Nie 20:01, 09 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 11:28, 10 Gru 2012  
Dorota Anna
Gość








hahahahaha,no sie uśmiałam kochani Wink

Milosc albo sie ma albo nie,zgadzam sie Mirku w czesci z toba
bo mysle ze jesli jestesmy przepelnieni miloscia to ona sie niejako sama rozsiewa,wrecz z nas kipi:)
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 13:05, 10 Gru 2012  
Gość









Obserwuje to na własnym przykładzie. Nawet nie muszę się odezwać a ludzie są dla mnie bardzo mili. Staram się na każdego patrzeć z miłością, tak jakbym wpatrywal się w samego siebie.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 14:31, 10 Gru 2012  
Grey Owl
Gość








Oświeciło mnie, że skupiliśmy się jedynie na małym fragmencie tekstu Hrabiego.

Stawia w nim On też jednak wiele jasno sformułowanych pytań, z którymi się do nas zwrócił. Jego rozterki, to rozterki nas wszystkich w różnych okresach życia...
Można Mu w tych miejscach podsunąć częściowe choć odpowiedzi do jakich my sami doszliśmy.

Zaś pytanie dla nas niezrozumiałe mówi o tym, że nie jest ono jeszcze właściwie sformułowane.
A jak uczą mędrcy z wszystkich czasów, a nawet i z innych wymiarów : we właściwe postawionym pytaniu, znajduje się już co najmniej połowa odpowiedzi Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 20:19, 10 Gru 2012  
Dorota Anna
Gość








czy nasze dzisiejsze błędy zastana za 1000lat nazwane prawda? mądrością?

wiesz Hrabio,prawda to dziwna materia,ponoc kazdy ma wlasna,ale

jezeli w lipcu jest 10stopni Celsjusza na dworze to möwimy ze jest zinmno,prawda?
ale 10 st.C w lutym to juz inna prawda,wtedy wszyscy möwimy ze jest bardzo cieply dzien....no i mamy dwie prawdy,a za sto lat?pewnie bedzie jeszcze inna mozliwsc.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 22:12, 10 Gru 2012  
hrabia




Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów




Piszcie co chcecie, różne opinie słyszałem


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 22:52, 10 Gru 2012  
szeptu
Gość








przerost formy nad trescią
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 9:35, 11 Gru 2012  
hrabia




Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów




szeptu napisał:
przerost formy nad trescią

Albo treści nad osobą Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Gdybanie :); systemy filozoficzne. -> Czy jest to osiągalne? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony 1, 2  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin