www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Nie znałem osoby Pana Richarda Bandlera.
Zajrzałem w internet obejrzałem zdjęcie i przeczytałem notkę na blogu Króla Artura.
[link widoczny dla zalogowanych]
No to już z samego zdjęcia widać, że postać jest pełna wewnętrznych sprzeczności, które jakos tam ze sobą współegzystują. Podobną osobowość prezentował ś.p. Andrzej Lepper, tyle, że Lepper w stosunku do tego pana, miał znacznie lepiej rozwinięte świadomość i łączność z Bogiem. Lepper był też w swoich sprzecznościach bardziej czysty. Mówię o ostatnim okresie Andrzeja Leppera, bo ten człowiek rozwijał się intensywnie startując jednak z niższego pułapu świadomości.
Pan Richard Bandler doszedł do triumfów swoich koncepcji w dziedzinie NLP, triumfów finansowych swoich książek, jednak sama metodyka odbierała i wielkie pochwały i wielką krytykę.
Bo NLP to niebezpieczne narzędzie.
Przykład:
Jest taka piękna w założeniach strona Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wystarczy lekko zagłębić się w jej lekturę i natychmiast odrzuca człowieka stamtąd, gdyż jest to miejsce naszpikowane technikami manipulacyjnymi, mającymi na celu uwikłanie czytelników w kierunku jedynie słusznej opcji posiadanej przez właścicieli strony.
Podobnie jak całkiem niedawno zidentyfikowałem prześmieszną sytuację, że serwis [link widoczny dla zalogowanych] jest traktowany przez manipulantów na katolickich forach i przez inne osoby tam piszące jako serwis katolicki z elementami ekumenizmu. Tymczasem jest to konkretny serwis ANTYKATOLICKI wymierzony przeciwko Kościołowi i chrześcijaństwu, na co znalazłem kilka dowodów w treści serwisu, na przykład:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja się brzydzę metodami manipulacyjnymi i odrzuca mnie od nich.
Zapoznałem się z nimi podczas uczenia się technik afirmacyjnych. Sztuka afirmacji polega na wypracowaniu takich treści afirmacji by były akceptowane przez Twoją duszę i jednocześnie przez Universum. Dlatego afirmacje trzeba dostosowywać do siebie, bo każdy jest inny.
Wciskanie na siłę mantr niechcianych u mnie powoduje odruch wymiotny, u ludzi mało wrażliwych może być przyswojone i robić w nich spustoszenie duchowe, niewidzialne gołym okiem i zwykłym odczuciem.
Pan Richard żyje dość długo i zajmuje się dziedziną taką, że powinien być w pełni świadomy z owoców swoich działań i stosownie do tego działać na rzecz swego ostatniego etapu życiowego.
Zostawmy go w pokoju.
Za to owoce warto oglądać na wszystkie strony i dobrze umyć przed ewentualnym spożyciem, bo mogą działać jak wspomniana przeze mnie wyżej, naparstnica ...
- Wysłany: Nie 13:28, 16 Mar 2014
Gość
Akurat do tego pana nic nie mam. Każdy z trenerów NLP, który uzyska certyfikat instytutu Bandlera zobowiązuje się w sposób etyczny wykorzystywać NLP. Ponadto jest niekwestionowanym autorytetem w leczeniu beznadziejnych przypadków psychiatrycznych. Przeczytałem jego kilka książek i wiele się z nich nauczyłem.
Jeżeli zarabia na swoich umiejętnościach to nic złego przecież. Ty też to robisz. Nie powinieneś manipulacji traktować tylko i wyłącznie w negatywnym nastawieniu. Manipulacją można skutecznie leczyć, co też on czyni.
Porównanie Leppera do Bandlera nie bardzo Ci wyszło W inteligencji tych dwóch panów jest ogromna różnica.
- Wysłany: Nie 14:02, 16 Mar 2014
Gość
Mirku, nie porównywałem inteligencji obu Panów, bo to nie było celem mojego rzutu oka na Pana Richarda, ponadto wymaga przeprowadzenia porównywalnych badań, których przecież nie ma.
Nie uprawiam tu też sztuczek. Porównanie nasuwa się samo przez się, bo obaj Panowie są podobni.
Co do inteligencji i jej roli.
Widzisz, ja żyję kilkadziesiąt lat i moje życie można podzielić z grubsza, na etap gdy działałem rozumem, umysłem, mózgiem, inteligencją, czytaniem tysięcy książek i zdobywaniem wielu dyplomów i świadectw, oraz na etap, gdy działałem głównie intuicją, odczuwaniem, duchem i nie są mi do tego potrzebne już specjalnie książki ani certyfikaty.
Nie wiem, czy mój aktualny etap mógłby taki być, gdyby nie etap poprzedni. Zapewne byłby inaczej wyglądał.
Jednak każdy człowiek ma swój indywidualny profil i nie można ludzom zalecać tylko tego, co dla Ciebie jest dobre.
Szkodliwa manipulacja naparstnicą polega na przekonywaniu podprogowym, że naparstnica jest nieszkodliwa.
Tego nie wolno uprawiać, bo stanowi zagrożenie zdrowia i życia.
Natomiast jak ktoś umie i chce przerabiać naparstnicę na krople na serce, to jego biznes po prostu. Nie ma co się emocjonować.
Aha i mnie proszę pod żadnym pozorem nie leczyć manipulacją.
Bo zanim umrę, czy wyzdrowieję, to jeszcze zdążę narobić przykrości manipulantom
- Wysłany: Nie 14:07, 16 Mar 2014
Gość
A potrzebujesz leczenia?
- Wysłany: Nie 14:19, 16 Mar 2014
Gość
Mirek napisał:
Każdy z trenerów NLP, który uzyska certyfikat instytutu Bandlera zobowiązuje się w sposób etyczny wykorzystywać NLP
Kilka lat temu poszperałem w internecie, przetłumaczyłem angielskie i pokazałem na forum Reiki kilka kodeksów etycznych dla Reikowców i bioenergoterapeutów.
[link widoczny dla zalogowanych]
W dyskusji podkreślano kilka aspektów:
- że "na szczęście" Reikowanie nie jest zawodem i nie można zmusić Reikowców by podpisywali i stosowali te zasady,
- że każdy Reikowiec i bioenergoterapeuta "powinien" mieć te zasady we krwi i dlatego nie ma powodu by kazać mu je deklarować i realizować,
- że temat jest sztuczny i nie ma żadnego znaczenia dla ludzi, którzy nie zamieniają Reikowania czy innego uzdrawiania na biznes, bo zasady etyki są potrzebne tylko w biznesie.
Jak to zwykle bywa na tamtym forum, temat szybko został rozmyty i zszedł na całkiem inny tor.
Tymczasem ze środowiska słychać liczne głosy o braku etyki mistrzów Reiki czy uzdrawiania.
No i moim zdaniem, bez rzeczowej i rzetelnej, uczciwej dyskusji nie da się tego obszaru uzdrowić.
Bo Mirku, można podpisać wszystko.
Tylko pytanie co się rozumie z tego, co się podpisało, czy rzeczywiście rzetelnie się to realizuje i wreszcie czy ktokolwiek kompetentny weryfikuje działalność ludzi pod katem zgodności z deklaracjami etycznymi, faktycznie dokonanymi.
- Wysłany: Nie 14:23, 16 Mar 2014
Gość
Mirek napisał:
A potrzebujesz leczenia?
Tak.
I ten proces prowadzimy wspólnie ja i medycy
Mamy spore sukcesy na tym polu
- Wysłany: Nie 14:43, 16 Mar 2014
Gość
A co Ci dolega, że aż medycy są potrzebni?
- Wysłany: Nie 14:45, 16 Mar 2014
Gość
Znalazłem ciekawy Raport Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat sekt w Polsce.
Raport pochodzi z roku 2000 jednak na nic nowszego nie możemy za bardzo liczyć bo takie treści są szybko opatrywane klauzulą poufne - i lądują na półkach ministerialnych - bez dalszego biegu.
Warto poczytać bo rok 2000 to był rok wciąż wielkiej aktywności sekt w Polsce, a temat może urosnąć nagle znowu.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Wysłany: Nie 14:52, 16 Mar 2014
Gość
Mirek napisał:
A co Ci dolega, że aż medycy są potrzebni?
Mirku, nie ma potrzeby by o tym rozpisywać się na forum
Kilka lat temu w pewnym miejscu internetowym w dość ścisłym gronie podałem informację na co chorowałem. Przez te wszystkie lata temat wraca, jak nie w formie życzenia i grożenia mi nagłą śmiercią w ramach rozwoju tej choroby, to przynajmniej wywleka się to na forum publicznym, by mi zrobić przykrość.
Dlatego nie dzielę się takimi sprawami na forach, chyba, że intuicja mi tak podpowie. Jestem zwykłym człowiekiem, nie zajmuję się cudami, tylko bioenergoterapią i to sporadycznie, bo zarzucam tę działalność, gdy sam nie czuję się dobrze. I jak każdy człowiek - zdarza mi się chorować, a nawet kiedyś umrę.
Od cudów są inni specjaliści.
Pozdrawiam
- Wysłany: Nie 14:58, 16 Mar 2014
Gość
Zapraszam Cię w takim razie na pw. Jestem w stanie Ci pomóc lecz tylko wtedy kiedy wyraziste na to zgodę.
- Wysłany: Nie 18:05, 16 Mar 2014
Gość
A tak o Bandlerze pisze Grażyna Wieczorek:
"Bądź szczęśliwy bez względu na to, co się dzieje. A jeśli zdarzy Ci się coś bardzo miłego to poziom Twojego szczęścia wzrośnie. Doświadczysz wtedy, że poczucie szczęścia jest nieskończone” Richard Bandlera
Na jednym z oddziałów psychiatrycznych przebywał trudny pacjent. Uważał się za Jezusa Chrystusa. Rwał szpitalne prześcieradła i przebierał się na biało. Leczenie farmakologiczne zupełnie nie skutkowało. Lekarze byli bezradni. Tylko jeden człowiek chciał zmierzyć się z tym problemem.
Tylko jeden człowiek mógł mu pomóc.
W życiu często bywa tak, że aby coś naprawdę docenić trzeba się do tego zdystansować. Osobiście zetknęłam się z Neurolingwistycznym Programowaniem (NLP) pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Ukończyłam kurs Praktyka NLP oraz aplikację w terapii tą metodą i… zostawiłam to.
NLP postrzegałam wtedy jako suchą technologię zmian w umyśle, pozbawioną ujęcia człowieka jako całościowego systemu ciało-uczucia-umysł. Zaczęłam intensywnie poszukiwać innych metod rozwoju i odkryłam Kinezjologię Edukacyjną, która 14 lat facynuje mnie i inspiruje aż do dzisiaj.
Kiedy jednak dowiedziałam się, że do Polski przyjeżdża jeden z twórców NLP – Richard Bandlera – poczułam, że chcę go poznać. NLP z lat dziewięćdziesiątych to nie to samo NLP co dzisiaj. A uczyć się od mistrza to nie to samo, co czytać książki.
Będąc na warszawskim szkoleniu „Using Your Brain For a Change” czułam się wspaniale. Ogromny podziw wywołał u mnie sposób przeprowadzenia warsztatów. Po brzegi wypełnione były bardzo interesującymi i trafnie dobranymi historyjkami i metaforami.
Richard Bandlera od wielu lat pomaga ludziom, na których lekarze położyli kreskę. Jego pomoc, choć skuteczna, wywołuje wiele kontrowersji w środowisku psychiatrów i psychologów.
Gdy dowiedział się o rzekomym Jezusie Chrystusie, zaczął działać. Kupił pas stolarski oraz dwie belki i całą garść wielkich prawie czterocentymetrowych gwoździ. Zaopatrzył się także w pas narzędziowy i dwukilogramowy młot.
Z całym sprzętem udał się do sali pacjenta i na jego oczach zaczął zbijać dwie belki w kształt krzyża. Oznaczył kredą dłonie Jezusa, a gdy ten zdziwiony zapytał: „Co robisz?” – odpowiedział: „Jesteś Jezus Chrystus czy nie?”
Facet zdębiał i zapytał: „Po co chcesz wiedzieć?” Richard odrzekł: „A tak sobie!” Po czym wziął parę czterocentymetrowych gwoździ i położył na stoliku nocnym po dwóch stronach łóżka.
Bandler jest niezwykłym człowiekiem. Z jednej strony pokazuje ludziom, że siedzą w starych schematach jak w więzieniu, którego nie widać i nie można poczuć. Z drugiej widzi w każdym ogromny potencjał, który jest jak ukryty diament. Wystarczy go wydobyć i oszlifować, aby zalśnił jasnym blaskiem.
To wspaniałe, móc uczyć się od kogoś, kto jest wolny od ograniczeń i pokazuje, że Ty też możesz żyć tak samo. Możesz być szczęśliwy, bo to jest kwestia wyboru.
Richard Bandlera pyta Cię nieustannie:
- Jaką osobą chcesz być?
- Jaki jesteś teraz?
- Jak myślisz, jaki jest najskuteczniejszy sposób myślenia o sobie teraz, w celu stania się bardziej takim, jakim pragniesz być?
- Jak myślisz, co powiedziałby o Tobie Twój najlepszy przyjaciel?
A więc teraz zacznij traktować siebie tak jak traktowałby Ciebie Twój najlepszy przyjaciel.
To takie proste, a takie mocne zarazem.
Gdy Jezus Chrystus coraz bardziej zastanawiał się nad tym, co się dzieje, Bandlera rzekł do niego: „Szykuj się! Jesteś Żydem, a jutro Wielki Piątek.” Wybuchnął gromkim śmiechem podnosząc w górę dwukilowy młot.
Wtedy stała się rzecz niezwykła.
Rzekomy Jezus zaczął krzyczeć i błagać: „Jestem schizofrenikiem! To tylko zaburzenie psychiczne” Bandlera na to: „Zawsze tak mówią! Szykuj się!”
Chory padł do drzwi, krzycząc: „Doktorze jestem zdrowy! Jestem zdrowy! Nazywam się John…”
Czego nauczyłam się od Richarda Bandlera?
Przede wszystkim ujęło mnie jego poczucia wolności i zabawy. Zawsze dążyłam do wolności, ale nie spotkałam jeszcze tak wolnego człowieka. Bandlera nie można umieścić w żadnej szufladce. Jest człowiekiem wolnym, a jednocześnie spójnym wewnętrznie. Robi dokładnie to, co mówi i czuje.
Po szkoleniu „Using Your Brain For a Change” stałam się jeszcze bardziej autentyczna. Coraz lepiej bawię się w życiu i śmielej eksperymentuję. Zaczęłam mówić wyjątkowo dosadnie jak na mnie, aby lepiej dotrzeć do rozmówcy. Nigdy wcześniej tak nie robiłam.
Nieustannie przekształcam nieużyteczne przekonania i zmieniam je na lepsze. Co ciekawe od 14 lat uczę genialności umysłu i wykorzystywałam techniki NLP nie zdając sobie z tego sprawy."
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:09, 16 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach