www.polana.fora.pl

[link widoczny dla zalogowanych]

wczoraj miałem o tym przeczytać na tej stronie, ale odkładając na później
,a potem to już zapomniałem o tym Smile

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

ja dzisiaj o tym czytałam
fascynujące

Mój ślubny w żartach też mnie o to podejrzewa. Mam bliźniaczki, dziewczynki maksymalnie różne. Pierwsza ciemna, ciemne włosy, oczy, karnacja, duża, dobrze zbudowana, krzykliwa, urodzona kierowniczka, pseud. wykańczalnia - do tej pory (ma już 3 lata) budzi się kilkakrotnie w nocy, zawsze coś jej nie pasuje, bardzo mądra ale marudna. Druga blondyneczka (my oboje ciemni), delikatna, niebieskie oczka, malutka, drobna, wesoła. Znajomi mówią, że powinna być podawana jako lek chorym na depresję. Jak ktoś je widzi po raz pierwszy, nie chce wierzyć, że to bliźniaczki, poza opisanymi różnicami, pierwsza wygląda jakby była starsza od drugiej o jakiś rok.

nie wiem dlacvzego, ale kiedy slysze haslo "blizniaki" to od razu wyrywa mnie w astral i lece poszukiwac bratniej Duszy, gdzies, cos, kiedys nas rozerwalo.....
co prawda nie mam blizniat, ale moi dwaj panowie to tez wygladaja jakby byli z dwoch innych ojcow.
Idea

PS. Błękitna wyrazam w Twoja strone pokłony uznania, zes mama dzielna, bo ja siebie, pomimo relacji swietlistej, nie widze siebie w roli mamy blizniakow - no padlabym na ryj az by zakwiczalo.

No ja tez jestem pełna podziwu dla mam blizniaków,a trojaczków to juz wo ogóle. Takie mamay powinny medale dostawać,albo lepiej z urzędu opiekunke tak przynajmniej na 17 lat Rolling Eyes

A moze lepiej opiekuna Wink