www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
a tam, nie kasuj,
w odbiorze moze byc rzeczywiscie na dzien dobry adin, dwa, tri itd, ale znajac Twoja nature, tudziez taniec Twojego ciala kiedy mowisz patrzac sie prosto w oczy. Moge smialo powiedziec, zes pozytywna, kreatywna Ludz.
Wystarczy tylko zmienic punkt widzenia z polozeniem Drodzy Panstwo.
Co do Avatar - wstyd sie przyznac - chyba, tutaj na tym forum, ale zasnelam na tym filmie.
Tlumacze sobie, ze pewnie byl tak nasaczony podswiadomie, ze az zasnelam, zeby swojego avatara ruszyc.
pozdrawiam
i buziole
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez za_mgla dnia Śro 5:55, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Dziurawiec, jak sama nazwa wskazywala dla mnie robi "dziury", a "dziury" wtedy byly mi bardzo potrzebne.
Nie lubiaca bardzo chemicznych skladnikow hamujacych uczucia i odczucia i wspolodczuwania, wyciagnelam reke w strone dziurawca.
Pilam go wszedzie, zawsze i czesto, cialo pachnialo dziurawcem, odbicie w lustrze stawalo sie jasniejsze, ale przedawkowalam
powolne ciele na zielonej lace, gdzie deszcz, burza, zawierucha byly niczym fraszka igraszka, oczywiscie nie wiedzac o sile swiadomosci, rozkrecilam ja na caly zycher - ze mnie uspokoi - oj uspokoilo bardzo, totalnie oderwana od przykrej rzeczywistosci.
mieszanka dziurawiec + swiadomosc = totalny spokoj, luz, olewka
ale trzeba bylo wrocic z blogostanu - no bo ile mozna uciekac w ~ - wywary, napary, herbatki, kompoty minimalizowalam, co pomoglo przyjac rzeczywistosc na bary i niesc przez jakis czas, az sie uspokoilo.
dziś Cię widziałem, jak byłaś śnięta też..leżałaś w łóżku... ostatnio coś chyba taki okres że trzeba się podregenerować . ja łażę po drugiej stronie jak zombi, a czasem latam jak pijana mucha co dostała gazem pieprzowym po oczach - dużo zakłuceń...wczoraj 15 godzin snu, ale dziś i tak albo nie wiem co się tam dzieje, albo ster przejmują jakieś niskie już niepotrzebne mechanizmy/metaprogramy...
a co do awatara to jak mi dasz 6-10 zdjęć poklatkowych to złożę Tobie i każdemu kto zechce, animację.. mój program działa jeszcze 14 dni : P
Dziurawiec z tego co wiem działa też antydepresyjnie. Natomiast niewskazane jest jego picie np. w lato ( można łatwo przedawkować a po za tym ma działanie fotouczulające).
To tak drogą uzupełnienia
P.S A ja chodziłam jak pijana od końca marca do początku kwietnia, przesilenie wiosenne i do tego słońce mocno osłabiało. A teraz się ciągnie tą energie i pije duszkiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Korna dnia Śro 8:46, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wiesz Korno,
nie pamietam dokladnie co to za pora roku byla - ale faktycznie przybylo troche tez przebarwien na skorze i piegi na nosie, ktorych nigdy nie bylo.
Dziurawiec bardzo pozytywnie wspominam hehehe sila spokoju - chyba sobie kupie, zaczne parzyc, gotowac, pic, warzyc i zrobie sobie skale porownawcza - no to plan mam.
a zakupilam sobie w sklepie ogrodowym - wysylkowym meczennice i bielun . A to wszystko przez Grey Owl, Ona rzeczywiscie potrafi zarazic doslownie miloscia do roslinek.
Nawet nie zdawalam sobie z tego sprawy - Grey Jędza - i tyle...
ktoś pytał o zatoki .a wiec ja od wczoraj zazywam ziolowy lek sinupret.ulga juz po pierwszej dawce...
o dziurawcu wiem tez tyle ,ze dobrze dziala na stan skory...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 9:52, 14 Kwi 2010
Grey Owl
Gość
Dziurawiec przyspiesza wydalanie odpadkow tez przez dziury skory. Gdy pozostaja dluzej na jej powierzchni nie zmyte woda, przebarwiaja sie pod wplywem swiatla slonecznego.
Tak wiec trzeba zazywac w umiarkowanych porcjach i brac czesciej prysznic.
Mgielko ? Czy ten bielun to dziedziezawa, czy to ten duzy, zwany zwykle datura ?
Nasza srodkowoeuropejska dziedziezawa jest jednoroczna, wzrost okolo metra, kwiaty ma tylko biale, a trujacy jest tylko korzen.
Datura jest wieloletnia i cieploklimatyczna, zima przechowywamy ja w domu. Osiaga wielkosc sredniego krzewu, ma duze trabkowe kwiaty w roznych odcieniach pastelowego rozu, pomaranczu, tez zoltawego w strone bialego. I kwiaty tego bielunia sa trujace.
Poniewaz ja przezylam ten roslinny zmasowany podryw troche wczesniej (kalendarzowo ), to wiedzialam juz jak taki podryw dziala Bez pudla Jedzuniu Kochana !
tak Kochanie,
ten bielun to te biale lejkowate, trujace kwiatki.
bedzie rosl na dworzu w ogrodku sasiadki, zeby dzieci mi nie pozarly - przede mna .
chyba ze zan4darma 2 postawie.
te cyfry 6to od seby,5 musze zwolnic komp8a na godzine 6buuuu9
pozdrowiem Jedze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez za_mgla dnia Śro 10:02, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
..bo z tego co pamiętam to roślina haelocynogenna ale i bardzo niebezpieczna..nie da się tego zwymiotować bo działa upośledzając/rozkurczowo na mięśnie żołądka...
ja chcę hodować w niedługiej przyszłości różne etnobotaniki jak powój hawajski, bieluń i tak dalej ...ale tylko dla czystej satysfakcji i patrzenia na kwiatki i by powspominać czasem głupoty z przeszłości
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 13:45, 14 Kwi 2010
Grey Owl
Gość
Takich informacji lepiej Pawle nie podawac na ogolnie dostepnych stronach, bo jak wiesz rewolwer sam w sobie nie jest niebezpieczny. Ale moze byc nia reka, ktora go trzyma...
Opisze co wiem na PW.
Jak juz na dobre wejdziesz w okres wspominkowy, to sie bardzo uciesze
to czekam z niecierpliwością na rozwój zdarzeń ....
a co do broni.. mnich zen z którym praktykuję, podczas ostatniej rozmowy - z nim - znalazł lepszą metaforę (jak to ujął: adekwatną do naszych czasów)
piłą mechaniczną można zarżnąć tuzin ludzi, albo z drzewa zrobić piękne meble : P
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 14:36, 14 Kwi 2010
rudeczka
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
nio coś w tym jest
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 14:43, 14 Kwi 2010
Grey Owl
Gość
Pierwsze zdanie mego postu jw. dotyczylo Pawelku odpowiedzi na Twoje pierwsze pytanie do czego Bielun - ze odpisze Ci na PW.
Nie zajarzam o jakich planach wakacyjnych mowisz, i o jakim opisie zdarzen...
Moze zrozumiales, ze ja mam jakies bieluniowe plany i Ci je opisze pozniej na PW
Nie, nie mam
Slyszalam tez obrazowe wyjasnienie na przykladzie noza... i... wlasnie
wspominanych trucizn, mogacych dzialac w madrych ilosciach jak lekarstwo (powszechnie znany przyklad to strychnina).
nie, no spokojnie ( skrot myslowy do neutralizacji)
dlaczego bielun i dlaczego wlasnie ten
bo jest piekny, czyms mnie urzekl.
a wracajac do bielunia bielunia rosnacego zza ogrodzeniem, kiedys znajomy najadl sie i pozniej cala noc spedzil po srodku skrzyzowania nawolujac ludzi do pokory.
pozniej tydzien czasu spedzil w szpitalu.
oczywiscie zazartowalam sobie, ze bede pojadac.
uwielbiam patrzec sie na kwiaty...
buziole
za_mgla
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez za_mgla dnia Pią 21:57, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach