www.polana.fora.pl

halou,kawe mam ,chcecie???
mamy poniedzielnik,nowy dzien,nowy tydzien
same wspaniale NOWE mozliwosci,a wiec
dziendoberek,zerkamy w lustro
oooooooo jaki wspanialy czlowiek na mnie patrzy
tu usmiech do siebie
dzisiaj jest najwspanialszy dzien mojego zycia!
ze,nie?e tam,a moze wlasnie tak?skad wiesz?
sprubuj...uwierzyc
ze zimno?ze szaro?
to tylko pogoda za oknem!
masz kawe goraca,bamboszki?
zobacz zwierzaczek sie tuli do ciebie
wiec jestes wspanialy i masz dzis wspanialy dzien!
i tego sie trzymaj
<przytul>

No to zes mnie przywitala.

to po kawusi.

dziekuje

Ach, witajcie kruszyny, juz jedno oko mi sie otwiera przy pierwszej kawie Wink

Pewnie ktos jeszcze dolaczy do drugiej ?

Bardzo Wam współczuję, że macie takie problemy z wczesnym wstawaniem Smile

Ja kawkę piłem już o 6:30 Smile

Mirku to ja Tobie wspólczuje z calego serca, ze musisz kawe pic juz o tak wczesnej godzinie. ! Wink

Zabiłabym sie własnym kolanem.

No chyba, ze dzieci wyrosna juz na tyle, ze bede mogla pocwiczyc.

6:00 pobudka - o zgrozo!!!!

Eeee... Mirku : wolny czlowiek wstaje wtedy kiedy chce, a nie kiedy swiat tego od niego oczekuje Laughing

Mirku ja o 4 rano jeszcze nie spalam:)
witajcie dziewczynki:)

Wbrew pozorom nie jest tak źle. nie kładę się później niż o 23:00 i wstawanie o 6:00 nie jest problemem dla mnie. Kiedy zdarza mi się w Wocheende pospać do 8:00, to w połowie dnia jestem senny.
Jestem wolnym człowiekiem Jolu. Normalnie mógłbym wstać o 7:20 i też bym zdążył do pracy. Mam jednak pewne nawyki zdrowotne, które sprawiają, że wstaję tak wcześnie.
Nie wyjdę z domu kiedy nie zjem śniadania. Wszystko załatwiam rano aby mieć później przez cały dzień spokój i to powoduje, że tak wcześnie wstaję. Prawie zawsze budzę się samoczynnie przed budzikiem.
Być może moje wczesne wstawanie ma związek z dzieciństwem, kiedy również musiałem wstać o 6:00 aby mama zdążyła do pracy na 7:00 i mnie zaprowadziła do przedszkola. Wtedy to rzeczywiście była męczarnia dla mnie Smile

A ja przez dwa dni poszlam spoać po 1 w nocy i chodzenie przytomna mimo ze wstalam o 9 tej Oops

Jak zawale noc,to nie funkcjonuje potem normalnie. Najpóźniej o 24 musze juz spać.
Pije teraz kawa i ledwie widze na oczy a jeszcze ugotowac jakis obiad trzeba wrrrrr

Właśnie Ewuś, to jest tajemnica wyspania. Najgłębszy i najwartościowszy sen traw w godzinach 23:00 - 2:00. Ważne jest aby w tym czasie spać. Ja mam tak samo jak Ty, jak przegapię, u mnie jest to 23:00, to następny dzień z głowy, choćbym nie wiem jak długo spał. No chyba, że zażyję D4X taki suplement diety, który stawia organizm do pionu, a po całym dniu aktywności pozwala słodko i bez problemów zasnąć. Smile

Popatrzylam na ten suplement. Bardzo drogi. 7 saszetek 40 zl !! Shocked

No ale jak Ci pomaga,to warto Wink

Mirku,
no ja nie moge spac juz w tych godzinach 23:00 poniewaz:
- ogarniam wtedy dom po dzieciach
- wyjmuje zamrozone rzeczy z lodowki, zeby od rana Wink

strzelic obiad
- i miewam doslownie w tych godzinach stan Oobe, kiedy juz sie upre o poloze sie o tej godzinie, a mnie bardzo chce sie reala, oj bardzo.
- wyleczyc sie z Oobe nie potrafie, a porbowalam, wiec doszlam do wniosku, ze jak padne po 1:00 w nocy to juz mnie zaden stan nie dorwie, bo bede miala zmeczony łeb na rozne tam takie dziwne rzeczy.

buzieta

A to nikt tutaj nie pracuje w nocy Question

Ja właśnie wróciłam rano z pracy i jeszcze sie nie kładłam Wink

może uda się wytrwać do wieczorka ? Pozdrawiam cieplutko w ten mrożny dzionek

Choćbym poszła spać o 19 to i tak o 6 rano nie chcę wstawać, oj nie, choć bywa że wstaję o 5 żeby popracować. Budzę się dość regularnie między północą a 1 w nocy i przeważnie godzinę przewijam się z boku na bok, kompletnie skopię prześcieradło, potem nie uwiera takie zwinięte. Chyba nie nadaję się do łóżka w duecie, ech