www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 71
grzebień
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 16:40, 19 Lip 2010
Grey Owl
Gość
Dobrze, tez kupie
- Wysłany: Czw 14:06, 09 Gru 2010
polcia25
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
czwartkowo,
i jakoś tak dziwnie śpiąco nie wiem czy też tak macie
a że kawy nie pijam to chyba się docukrze
robię skok o trzy pięterka w dół po batonika
ale za to żyję świadomością że jutro już piątek i pracuję tylko do 14ej
a co zrobię sobie trochę odpoczynku
poza tym dostałam zaproszenie na wigilię dla wolontariuszy i tak mnie połechtało mniło koło serducha
miłego czwarteczku buziaki
mam juz dosyc, te gary, odkurzacz na srdoku pokoju, te firany, zaslony, sernik, makowiec, bigos, salatki, no porabalo mnie do reszty, i ta choina stojaca na balkonie. no kiedy sie na nia patrze to mi sie jej ubierac odechciewa i do pracy jeszcze dzisiaj i znowu sajgon i pekin i bangaldesz. no normalnie energia w łeb i do roboty.
i te karpie w sklepach w tych ciasnych "basenach" normalnie Swieta ida.
milego dnia zycze,
musialam sobie pogadac bo normalnie az brak sil.
kawke juz zaparzylam.
...ale jak pomysle co musze przezywac Ci ludzie, ktorzy swiat bozegonarodzenia nie obchodza, a ,musza stac w tych kolejkach to od razu lzej na sercu sie robi. Ci to musze nas kochac najbardziej
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 9:40, 23 Gru 2010
polcia25
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
hahahhaa
to fakt mi jest ich normalnie szkoda
mnie wczoraj strzeliło
od razu poczułam święta nie powiem gdzie
machnęłam sałatkę i dwa ciasta, dziś kolejne dwa, jutro cmentarz, potem szybkie ogarnięcie się z bałaganu, firanka....
i zacznę świętować
wygrałam fajną książkę wczoraj paczkę dostałam jestem w szoku ale takim miłym
ale ogólnie świąt mi się nie chce
a propos kolejek i sklepów wczoraj nie wiem co mnie walnęło poszłam w Warszawie do jednego wielkiego hipera......... i byłam świadkiem jak dwie panie utknęły w wąskiej alejce heheheh i zaczęły się kłócić
dostałam ataku śmiechu nad koszem z serwetkami świątecznymi
wlasnie bylam na zakupach, a przed rybnym kolejka jak za komuny, kita ciagnela sie ho ho ho ho a z dobre 50 metrow, ale luzik wpadlabym pod samochod i malo tego to ja nakrzyczalam na pana kierowce - jak baranie kochany jezdzisz!!!!!! , a to on powinien wyjsc i mi tylek złoic.
napadli na mojego sasiada poobijali go paskudnie, sasiadce ukradli bigos z balkonu z garnkiem oczywiscie, a tesciowa leży ta to ma luz no....
pozdrowki
ide w gary i w piekarnik
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez za_mgla dnia Czw 10:47, 23 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
witrazy w tym roku nie ma na moich oknach wzielam odpowiedni plyn, a nie emulsje do podlogi
ale za to,
na bialych firankach mam różowe Oko - nie zauwazylam, kiedy do prania firanek przemycily sie Seby spodenki.
no to pod te Swięta
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 8:16, 29 Wrz 2011
Grey Owl
Gość
Dziś z polanowego termosu polała się mi do kubka z czarnym kotem rozpuszczalna z mlekiem.
Chodzi mi po głowie piosneczka o dniu w kolorze śliwkowym, bo wolałabym taki od dzisiejszego wietrznego.
No to za takie dni :
Przy porannej prasówce wyczytałam w najnowszym numerze Nieznanego Świata, że ceniony w Rosji azerski ekstrasens Tofik (słodki ) Dadaszew przepowiada : "...w przyszłości decydującą rolę w polityce odegrają kobiety, które ze swej natury nie znoszą przemocy i dbają o bliskich. Uważa, że to właśnie one są w stanie uratować świat przed katastrofą."
A że nie wszystkie kobiety są takie z natury, więc dodam co mówił mój przyjaciel Tomek nawiązując do M. Thatcher : "Polityce potrzebna jest nie sklepikarka, a dobra gospodyni domowa."
Drugą kawę mam sypaną, bez mleka, ale z cukrem.
- Wysłany: Czw 9:34, 02 Lut 2012
Dorota Anna
Gość
Ja poproszę pierwsza kawę))
ech...no se zrobię,no dobra,ufff
dzis ostatni dzien do 24 praca dwa nastepne to juz tylko do 22 i niedziela wolna jak fajowo:)
- Wysłany: Czw 9:35, 02 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Wiecie dziewczyny ? Tak rozsiadłyśmy się w temacie Roszponki , teraz jeszcze pod jej nieobecność, że przeszłam do Czwartku.
Wczoraj kupiłam blender i przy pierwszej kawie przygotowuję się już psychicznie do robienia eksperymentalnej szkockiej zupy. Jak mi ten eksperyment wyjdzie, to podam recepturę.
Witajcie w ten zimowy poranek
- Wysłany: Czw 9:47, 02 Lut 2012
Dorota Anna
Gość
No dlatego Grey ja tez juz uciekam w dni tygodnia na pitu pitu by roszponce nie zakrywac istoty tematu;)
blender,no musze tez sobie kupic,ale ze ostatnio niewiele gotowalam to zapominam,a to swietna rzecz w kuchni;)
no a recepturke na zupinke koniecznie zapodaj;)
buziol
A ja dalej sie borykam z akumulatorem. Nowy, a juz ledwie zipie..dzisiaj odpalilam cudem boskim..doslownie
Ale nie dziwota: w nocy w Bytomiu było grubo ponad -20, skoro teraz jest -18 ;(
Nawet Karolinkę nie wypusciłam na dzień z altanki na ogródku , bo nie ma zimowego futerka ...
Kurcze, jak mi pół roku temu Pomocnik mówił , ze bedę dogrzewac te moje 2 kotki na ogrodku poduszka elektryczna i grzejnikiem, to myslałam ,ze zartuje ( a i tak woda w miseczce tam zamarza ) ..i proszę, doszłam do rzeczywistosci, ktora on wtedy zobaczył ,he, he, he ...
ciepełka duzo Wam zyczę, bo w moim pokoju mam 14 stopni, mimo, ze piec huczy pełna parą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Czw 10:02, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 63
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach